Mazury to nie tylko żeglowanie po przepięknych akwenach, wypoczynek na plażach czy spacery po lasach. Jeziora mazurskie to również prawdziwy raj dla wędkarzy, którzy mają tu swoje ulubione łowiska. Czasami zaś trafia się właśnie taki okaz!
Mazurskie jeziora obfitują w ryby, a wędkarze mają tu swoje ulubione akweny oraz specjalne miejsca, gdzie ryby „biorą najlepiej”. Bardzo wiele osób wybiera się na Mazury właśnie po to, aby wędkować w pięknym otoczeniu mazurskiej przyrody.
Oprócz wielu całkiem zwyczajnych okazów ryb, czasami zdarza się prawdziwy „pływający rekordzista”. Tak jak w przypadku, o którym informowaliśmy w styczniu tego roku.
Przypomnijmy, że niedaleko Nowego Miasta Lubawskiego, w wodach położonego blisko Mazur akwenu, złowiono prawdziwego suma-giganta.
Jak informował Polski Związek Wędkarski, połów na jeziorze Wielkie Partęczyny zakończył się wyciągnięciem z wody gigantycznego suma. Jego długość wyniosła aż 227 centymetrów. Poinformowano także, że walka z wielkim sumem trwała dwie godziny. Przynętą okazała się 32-centrymetrowa gumka. Wędkarz był uzbrojony w zestaw castingowy do 100 gramów.
Teraz Urząd Miejski w Mrągowie poinformował o kolejnym „rekordowym” szczupaku, który został złowiony w jeziorze Czos.
„Takiego pięknego szczupaka złowił w naszym Czosie mrągowianin Radosław Nysztal – czytamy na stronie na facebooku mrągowskiego Ratusza.
– W miniony piątek, po ciężkim tygodniu pracy, wybrałem się spontanicznie na ryby. Trzy czy cztery rzuty spinningiem i okazały szczupak był na haczyku – powiedział zadowolony wędkarz.
Panu Radosławowi oczywiście gratulujemy i zachęcamy wszystkich do wędkowania na Mazurach. Jeśli zaś macie swoje „okazy” pochwalcie się swoimi zdjęciami na naszym facebooku w komentarzach pod tym artykułem.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.