Reklama
ReklamaA1 - Gertis

Via Masuria z szansami na realizację? Inwestycja budzi kontrowersje

BieżąceInwestycje30 października 2021, 7:53Komentarzy: 1
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe fot. GDDKiA Olsztyn

- Południowa obwodnica Mazur coraz bliżej? Budowa drogi Via Masuria od Nidzicy do Szczytna, to jeden z moich priorytetów i postulatów wyborczych. Cel osiągniemy tylko dzięki współpracy, dlatego cieszę się ogromnie, że tematem zajął się starosta szczycieński Jarosław Matłach organizując spotkanie poświęcone strategii rozwoju Mazur Południowych – poinformowała posłanka Urszula Pasławska.

Czym ma być Via Masuria?

To przyszła droga o charakterze ekspresowym łącząca krajową „siódemkę” na wysokości Nidzicy z Via Baltica w okolicach Szczuczyna. Łącznik ten nazwano Via Masuria. Miałby prowadzić od obwodnicy Nidzicy, połączonej z S7, poprzez Wielbark, pobliże Portu Lotniczego w Szymanach, przez Szczytno (z budową części planowanej obwodnicy południowej), następnie przez teren gminy Rozogi (Spaliny) do Pisza, a dalej przez Białą Piską do Szczuczyna.

Via Masuria z szansami na realizację? Inwestycja budzi kontrowersje

- Ta droga, Via Masuria, rozwiązałaby mnóstwo najróżniejszych, obecnie istniejących problemów i z pewnością walnie przyczyniłaby się do rozwoju południowo-mazurskich powiatów – przekonywał już w 2019 r. starosta szczycieński Jarosław Matłach. - I tę właśnie drogę, oczywiście w połączeniu z innymi potrzebami wspomnianych 26 gmin, chcemy wpisać do wojewódzkiej strategii i o nią walczyć.

Dlaczego Via Masuria jest potrzebna?

Jak przekonuje posłanka Urszula Pasławska, odciąży drogę nr 16 przebiegającą przez cenne przyrodniczo tereny. Nie trzeba też wytyczać nowego przebiegu ingerując w przyrodę czy prawo własności, ale wystarczy przebudować i zmodernizować istniejące trasy od Nidzicy przez Wielbark, Szymany, Rozogi do Pisza. Lepiej skomunikuje lotnisko w Szymanach ze wschodem regionu. Znacznie obniży tzw. wykluczenie komunikacyjne Warmii i Mazur.

- Dlatego dopełnię wszelkich starań, by budowa Via Masuria doszła jak najszybciej do skutku. Z całych sił będę w parlamencie wspierać działania samorządowców – deklaruje Pasławska.

Via Masuria z szansami na realizację? Inwestycja budzi kontrowersje

GDDKiA nie jest przekonana do Via Masuria

Tymczasem podczas spotkania parlamentarnego zespołu ds. budowy drogi S16 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie była przekonana co do racjonalności wykonania trasy Via Masuria.

Jak czytamy w raporcie z posiedzenia tego zespołu: „Zgodnie z wykonaną na zlecenie GDDKiA w 2020 r. prognozą ruchu po zmodernizowanej, zgodnie z propozycją wskazaną w petycjach, istniejącej DK16 będzie poruszało się cztery razy więcej samochodów ciężarowych niż po drodze ekspresowej Nidzica – Szczuczyn (Via Mazuria), co wyraźnie wskazuje, że korytarz transportowy S16 Mrągowo – Orzysz – Ełk, pokrywający się z korytarzem istniejącej DK16, został wyznaczony prawidłowo, ponieważ ruch ciężki zostanie przeniesiony z dróg istniejących, w tym DK16, na S16 Mrągowo – Orzysz – Ełk. Dodatkowo należy wskazać, że proponowana droga Via Mazuria nie będzie obsługiwała Olsztyna, największego ośrodka gospodarczego regionu, generującego największy ruch”.

Dodano również, że brakuje uzasadnienia ekonomicznego budowy drogi ekspresowej Nidzica – Szczuczyn. Szacunkowy koszt realizacji S16 wynosi około 3,5 mld zł. Szacunkowy koszt realizacji odcinka drogi ekspresowej Nidzica – Szczuczyn (ok. 6,0 mld zł) oraz dostosowanie do klasy GP istniejącej DK16 (ok. 1 mld zł) wyniesie około 7 mld zł. Przy czym ruch ciężki nadal będzie obsługiwany przez istniejącą DK16. Wydatkowanie dwa razy większej kwoty, tj. 7 mld zł zamiast 3,5 mld zł, na inwestycję, która nie przyniesie oczekiwanych efektów, jest nieuzasadnione.

Via Mazuria również koliduje z obszarami chronionymi

GDDKiA podkreśla, że nie ma również uzasadnienia argument rzekomej, mniejszej ingerencji Via Masuria w środowisko przyrodnicze. Droga ta bowiem przecina obszary Natura 2000. Trasa drogi ekspresowej Nidzica – Szczuczyn przechodzi w bezpośrednim sąsiedztwie lub może kolidować z rezerwatami Jezioro Nidzkie oraz Jezioro Pogubie Wielkie, na znacznych odcinkach trasa przecina obszary chronionego krajobrazu, w znacznie większym stopniu, w stosunku do analizowanych wariantów S16, ingeruje w kompleksy leśne (wariant ten jest dłuższy).

Analiza zagospodarowania wykazuje, że na trasie jest szereg zbiorników, terenów podmokłych, które z pewnością stanowią siedliska i miejsca bytowania cennych gatunków zwierząt (podobnych składem do tych, jakie są na trasie S16). Jednak z uwagi na długość przebiegu ingerencja będzie prawdopodobnie większa.

ReklamaC1 - Patronite

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 9

  • 3
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 1
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 1
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 1
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 1
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 2
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Mazurolandia

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - To tutaj
ReklamaA2 - Nowy Harsz