ReklamaA1 - Papugarnia Wilkasy

16 ton

Szanty3 czerwca 2019, 12:00

Ktoś mówił, że z gliny ulepił mnie Pan,  ~~  e H7 e H7
A przecież się składam z kości i krwi.  ~~  e H7 e H7
Kości i krwi i jarzma na kark,  ~~  e e7 a a7
I pary rąk, pary silnych rąk.  ~~  H7 e

Ref.:
Co dzień szesnaście ton,  ~~e H7
I co z tego mam?  ~~  e H7
Tym więcej mam długów,  ~~  e H7
Im więcej mam lat.  ~~  e H7
Nie wołaj Święty Piotrze,  ~~  e e7
ja nie mogę przyjść,  ~~  a a7
bo duszę swoją oddałem za dług.  ~~  H7 e

Gdy matka mnie rodziła pochmurny był świt.
Podniosłem więc szuflę, poszedłem pod szyb,
Nadzorca mi rzekł- Nie zbawi cię Pan,
Załaduj co dzień po szesnaście ton.

Czort może dałby radę, a , może i nie,
Szesnastu tonom podołać co dzień.
Szesnaście ton, szesnaście jak drut,
Co dzień nie da rady nawet we dwóch.

Gdy kiedy mnie spotkasz, lepiej z drogi mi zejdź,
Bo byli już tacy, nie pytaj gdzie są.
Nie pytaj gdzie są, bo zawsze jest ktoś,
Nie ten, to ów, co urządzi cię.

 

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Moja Koja

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - Karos Pomosty Pływające
ReklamaA2 - Odysseya Yachts