Gdzie wybrać się na Mazurach? Co warto tu zobaczyć, zwiedzić? Jeśli zastanawiacie się nad atrakcjami, jakie warto odwiedzić w tym przepięknym regionie Polski, warto skorzystać z zasobów naszego portalu.
Tym razem zachęcamy Was do przejrzenia naszych propozycji z kategorii „miejsca sakralne”. Ranking najbardziej popularnych miejsc w tej dziedzinie to efekt ilości odsłon, czyli Waszego zainteresowania danymi miejscami. Oczywiście zachęcamy do przeglądania całego działu, ponieważ takich interesujących miejsc mamy dużo więcej w portalu mazury24.eu.
Święta Lipka – perła baroku w Polsce. Perła późnego baroku na terenie Polski. Kościół o statusie bazyliki mniejszej. Wreszcie miejsce pielgrzymi setek tysięcy osób z całego świata. To miejsce, będąc na Mazurach, po prostu trzeba zobaczyć. O Świętej Lipce było głośno już w XIV wieku, gdy skazaniec w lochu, pod wpływem objawienia, wyrzeźbił figurę Matki Boskiej z Dzieciątkiem. Według miejscowych podań figura miała cudowne właściwości. Skazaniec został wypuszczony na wolność a rzeźbę powieszono na lipie. Stąd nazwa miejscowości. Szybko powstała tu kaplica przy drzewie i już wtedy było to miejsce pielgrzymek wiernych w nadziei na uzdrowienie czy otrzymanie rozgrzeszenia.
Mazury pełne są milczących pozostałości po dawnych mieszkańcach tych ziem, w postaci rodowych mauzoleów, kaplic i ewangelickich cmentarzy. To niemi świadkowie dawnych, mazurskich czasów. Na bardzo ciekawy obiekt cmentarny natkniemy się w miejscowości Ublik.
Cmentarz w Ubliku powstał w 1811 r., wraz ze śmiercią Gottlieba Daniela, pierwszego właściciela tych ziem, z rodu Kullak-Ublicków.
W Starych Juchach, około 500 metrów na wschód od kościoła, po lewej stronie torów kolejowych prowadzących do Ełku znajduje się wielki głaz narzutowy. Dawniej był nazywany „Kamieniem Ofiarnym”. Według legend miał stanowić miejsce krwawych ofiar składanych bożkom przez pogańskich Jaćwingów.
Głaz ma długość 4,5 m, szerokość 2,25 m i obwód 11,5 m. Legenda głosi, iż był on niegdyś pogańskim ołtarzem ofiarnym. To na nim Jaćwingowie składali ofiary swoim bożkom – Perkunasowi, Petrimpusowi i Pikilusowi.
Można powiedzieć, że jest to najpiękniej położony cmentarz wojenny w regionie Mazur. Zbudowany w 1917 r., podczas działań I wojny światowej na morenowym wzgórzu nad jeziorem Święcajty. Zgodnie z niemiecką tradycją, cmentarze wojenne były lokalizowane na polach bitew.
Spoczywa tu 344 niemieckich żołnierzy (w tym wielu z polskimi nazwiskami) i 234 rosyjskich. Obiekt na rzucie podkowy, w 1919 r. został znacznie powiększony. Ułożono półkola z kamienia, tzw. kręgi bohaterów. Wokół nekropolii posadzono sosny.
Obiekt znajduje się w miejscowości Doba. Wybudowana w 1844 r. jako kaplica rodu von Schenk zu Tautenberg. Niestety obecnie w ruinie. Z budowli zachowały się jedynie dwie ściany – przednia i tylna. Resztki kaplicy znajdują się na niewielkim wzniesieniu, wśród drzew.
Wygląda to niezwykle tajemniczo. Na drzwiach budowli możemy zobaczyć pozostałości po płaskorzeźbach: trupiej czaszce i śmierci.
Według legendy kaplicę wybudowano z cegieł pochodzących z ruin zamku krzyżackiego, który miał się znajdować na wyspie Gilma, obok miejscowości Doba. Do samej kaplicy wiedzie urokliwa aleja lipowa. Budynek został wpisany do rejestru zabytków w 1983 roku.
To 5 najpopularniejszych miejsc sakralnych na Mazurach według czytelników portalu mazury24.eu (przynajmniej pod kątem ilości odwiedzin danej atrakcji w naszym serwisie).
Wszystkie obiekty z działu „miejsca sakralne” możecie zobaczyć tu: Miejsca sakralne na Mazurach
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
2. Nie von Schenk zu Tautenberg, a von Schenk zu Tautenburg i nigdy ta rodzina nie nosiła tytułu hrabiowskiego - byli baronami.
3. Do ruin grobowca rodowego Tautenburgów w Dobie prowadzi aleja wiązowa, a nie lipowa.