Poradnik - motorowodne Mazury - jezioro Jagodne

22 kwietnia 2020, 23:59

To kolejne długie, rynnowe jezioro, które jednak jest bardziej zróżnicowane krajobrazowo od Bocznego. Linia brzegowa jest urozmaicona, z większą ilością zatoczek (niektóre z nich są całkiem spore i mają własne nazwy), są tu też cztery wyspy, które z kolei pozostały nienazwane.

Od razu po wypłynięciu z Kuli (gdzie obowiązuje jedyne na całym akwenie ograniczenie prędkości) możemy wybrać jedną z trzech dróg - na wschód jest wejście do rozległej zatoki, niemal drugiego jeziora, nazywanego zresztą Małym Jagodnym, z brzegami w dużej części zabudowanymi domami letniskowymi i rezydencjami.

Na południe wiedzie szlak żeglowny, do którego za chwilę wrócimy, natomiast w kierunku zachodnim rozciąga się nieco większe rozlewisko, od północy przechodzące wąskim przesmykiem w kolejną zatokę-jeziorko Mulik (mapko-grafika jez. Boczne). W owym przesmyku jest usytuowany malowniczy porcik.

Ogólnie jednak portów czy przystani nie ma nad Jagodnym przesadnie dużo, wręcz ma się wrażenie niewykorzystanego potencjału, choć powoli się to zmienia.

Wracamy na główny szlak i płyniemy na południe pomiędzy wyspami, które możemy ominąć z dowolnej strony (uwaga na mieliznę pomiędzy północną wyspą a zachodnim brzegiem).

Po minięciu ostatniej z wysp, po chwili docieramy do kolejnego rozlewiska i kolejnej odnogi szlaku - na wschód biegnie malownicza zatoka Górkło, zawijasami prowadząc do miejscowości o tej samej nazwie. Wokół rozpościera się specyficzny krajobraz, mogący kojarzyć się z sawanną. Na końcu zatoki jest port jachtowy i mała niespodzianka dla ekstremalnych eksploratorów - w kierunku północno-wschodnim prowadzi struga, którą możemy dostać się na otoczone trzcinami i łąkami jeziorko Jędzelek.

Tymczasem płynąc głównym szlakiem Jagodnego docieramy do ostatniego już rozlewiska, nazywanego też jeziorem Szymońskim (od pobliskiej miejscowości). To tu znajduje się wejście do słynnych mazurskich kanałów.

Jagodne jest też ciekawe z innego względu - właśnie tu widać bardzo wyraźną różnicę w "wyglądzie" mazurskiej wody - jeziora na północ od kanału Kula mają bardziej przejrzystą wodę (wyjątkiem są mniejsze boczne jeziora jak Tajty) i przejrzystość ta rośnie wraz z przemieszczaniem się na północ; na południe od tego miejsca woda staje się mętna i nabiera żółto-zielonej barwy, co na Jagodnym jest doskonale widoczne. Nie oznacza to bynajmniej jej zanieczyszczenia przez człowieka - barwę taką nadają naturalne osady.

Ale skoro już jesteśmy przy zanieczyszczeniach, warto poświęcić kilka zdań temu tematowi. Z roku na rok przybywa wodniaków, a wraz z nimi narasta problem pokładowych toalet. Temat ten dotyczy na razie głównie żeglarzy, ale rosnąca liczba motorowych hausbotów i luksusowych cruiserów również nie pozostaje bez znaczenia.

Jeziora mają ograniczone możliwości samooczyszczania i neutralizacji odpadów, również biologicznych, a w przypadku coraz większej ich liczby, nadwyżka trafia na dno zatruwając jezioro i prowadząc do eutrofizacji. Niestety, mimo odsysarek czarnej i szarej wody w większych portach, a także zlewni do toalet chemicznych w niemal wszystkich, nadal zdarzają się przypadki opróżniania zbiorników na fekalia bezpośrednio do wody lub korzystania z tzw. wc morskich z bezpośrednim odpływem.

Robiąc coś takiego należy jednak pamiętać, że nie jesteśmy na wodzie sami i ktoś inny mógł tak samo zanieczyścić wodę, w której właśnie beztrosko pluskają się teraz nasze dzieci. To dla nich warto dbać o Mazury.

Poradnik - motorowodne Mazury - jezioro Jagodne
Poradnik - motorowodne Mazury - jezioro Jagodne

MAZURY PÓŁNOCNE 

             

KANAŁY

MAZURY POŁUDNIOWE

           

PODSUMOWANIE


Ważne numery telefonów na szlaku WJM

Jeśli możecie zapamiętajcie, zapiszcie, wydrukujcie lub dodajcie ten artykuł do ulubionych w waszej przeglądarce. Poniższe dane kontaktowe mogą Wam pomóc w razie problemów - na Mazurach nigdy nie jesteście sami!

Mam nadzieję, że powyższy przewodnik i zawarte w nim informacje będą pomocne, zachęcą i ułatwią poznawanie szlaku Wielkich Jezior Mazurskich wszystkim tym, którzy zanim poczują się odkrywcami, wędkarzami czy po prostu turystami, w pierwszej kolejności czują się sternikami. Stopy wody pod śrubą. Paweł Fejfer

ReklamaC1 - Patronite

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 1

  • 1
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - OW Wodnik

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - To tutaj
ReklamaB2 - Marina Bajana
ReklamaA2 - Nowy Harsz