ReklamaA1 - Mazurska Jagnięcina

Ballada o brygu

Szanty4 czerwca 2019, 12:00Komentarzy: 2

Przypłynął statek do Bordeaux  ~~  a e a e a
I korców zboża przywiózł sto.  ~~  C D a e a
Kapitan był tam chłop na schwał,  ~~  a G
Na dziobie brygu sobie stał,  ~~  C E
O, la la laj...  ~~  d
Na dziobie brygu sobie stał.  ~~  a e a e a 

Trzy mieszczki przyszły pytać go,    
Po ile sprzeda zboże to?    
Pozwólcie, Panie, na mój bryg,    
A targu dobijemy w mig,    
O, la la laj...    
A targu dobijemy w mig.    

Skoczyła więc najmłodsza z trzech,    
Wtem w żagle zadął wiatru wiew    
I statek zaczął fale pruć.    
Żeglarzu, ach zatrzymaj, wróć!    
O, la la laj...    
Żeglarzu, ach zatrzymaj, wróć!

Zatrzymaj, wróć! błagała wciąż     
Burmistrzem wszakże jest mój mąż!    
A choćby nawet królem był,    
Całował będę Cię co sił,    
O, la la laj...    
Całował będę Cię co sił!

 
ReklamaC1 - Patronite

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 1

  • 0
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 1
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Rumszewicz

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - To tutaj
ReklamaA2 - Sailing Machine