Banie Mazurskie, niewielka wieś na Mazurach, która znana jest głównie z tego, że w pobliżu znajduje się słynna piramida w Rapie - grobowiec rodziny Farenheitów. Jednak sama miejscowość ma również ciekawą historię. To również ostoja kultury ukraińskiej na Mazurach.
Wieś Banie Mazurskie została założona w 1560 r. (według niektórych źródeł w 1566) przez komornika powiatu ryńskiego – Mikołaja Bianicza. Już sto lat później, w 1656 r. została zniszczona przez najazd Tatarów.
Kolejna tragedia dotknęła miejscowość w 1710 r. Wieś nawiedziła wówczas epidemia dżumy. Według danych, w ciągu 4 miesięcy zmarło wówczas 2115 osób. W czasie II wojny światowej wieś uległa częściowemu zniszczeniu. Z okresu przedwojennego nie zostało tu wiele zabytków.
Po 1945 r. zasiedlona została głównie ludnością ukraińską, przesiedloną przymusowo w ramach akcji „Wisła” z Bieszczadów i Rzeszowszczyzny. Teraz, odwiedzając Banie Mazurskie, mamy okazję zapoznać się z kulturą ukraińską.
W Baniach poza obiektami sakralnymi znajduje się kilka domów z początku XX wieku przy ulicy M. Konopnickiej.
Kościół parafialny pw. św. Antoniego Padewskiego (działa w nim parafia pod tym wezwaniem) to dawna świątynia ewangelicka, obecnie rzymskokatolicki, zbudowana w latach 1566–1574.
Kościół odrestaurowany został w 1876 r. Niestety w czasie działań wojennych, w 1945 r. uległ zniszczeniu. Ponownie odbudowany w latach 1975–1980 już jako katolicki.
Wnętrze świątyni ma częściowo styl renesansowy. Na wieży znajdują się blendy w kształcie krzyży, nad kruchtą figurka z XIX w.
Warto również odwiedzić greckokatolicką cerkiew św. Mikołaja (działa w nim parafia pod tym wezwaniem). Świątynia to dawna neoklasycystyczna kaplica baptystyczna z drugiej połowy XIX w.
Banie Mazurskie leżą w krainie Mazur Garbatych, na skraju Puszczy Boreckiej. Przez jej teren przepływa rzeka Gołdapa - doskonały szlak spływów kajakowych.
Na terenie gminy występują głazy narzutowe. Między miejscowościami Jagoczany - Skaliczkiejmy (wys. 1,80 m, obwód 16,20 m., wpisany do rejestru pomników przyrody pod nazwa Angerapp.
Drugi leży w lesie nad małym jeziorkiem między Rogalami i Ziemianami (wysokość 2,30 m, obwód 11,40 m., nazwa: "Skalich").
Na szlaku z Bani Mazurskich do dawnej wsi Brożajcie znajduje się Kanał Brożajski, który łączy Gołdapę z Węgorapą. Powstał w 1733 roku i stanowił jeden z odcinków, którym spławiano do dawnego Królewca drewno. To niezwykle malownicza część szlaku, biegnie bowiem przez Lasy Skaliskie, stanowi też ostoję bobrów. Sporą przeszkodą dla kajakarzy są natomiast jazy, elektrownia Borżajcie i młyny.
Banie Mazurskie to dobre miejsce nie tylko dla kajakarzy, ale i rowerzystów. Na dwóch kółkach można pojechać na przykład wzdłuż wspomnianego Kanału Borżajckiego, pokusić się o pokonanie bezdroży Puszczy Boreckiej, czy wybrać się do oddalonej o około 10 kilometrów Rapy, by obejrzeć słynną piramidę.
W zasięgu nawet mniej sprawnych rowerzystów będzie Węgorzewo. Miasto oddalone jest od Bani Mazurskich o około 25 kilometrów, więc podróż nie powinna zająć więcej niż 1,5 godziny! Można tam dotrzeć szlakiem Green Velo, który biegnie też w drugą stronę, w kierunku Gołdapi.
Najciekawszą atrakcją turystycznie w gminie Banie Mazurskie jest grobowiec rodziny zbudowany w 1811 roku grobowiec rodzinny pruskiego rodu von Fahrenheid. Ma on kształt piramidy. Wielu ludzi wierzy, że ma właściwości lecznicze. Znajduje się we wsi Rapa koło koło Żabina.
Ciekawą historię związaną z Baniami Mazurskimi podaje portal ostpreussen.net.
„Zaraz po lokacji wsi stała się ona znana za sprawą awanturnika i szarlatana Pawła Skalicha. Pochodził on z rodziny ubogich rolników z Agram (obecnie Zagrzeb) w Chorwacji i udał się około 1560 r. - podobno z kilkoma towarzyszami - na północ Europy z zamiarem pozyskania złota metodami alchemicznymi. Na podstawie sfałszowanych dokumentów podawał się za hrabiego węgierskiego i pana Ełku, margrabiego Werony, jak również posiadacza innych tytułów szlacheckich a swoje pochodzenie wywodził od włoskiego rodu książęcego delia Scala - jako margrabia Werony wkradł się w łaski starego księcia Albrechta i zdobył jego zaufanie.
Książę Albrecht oddał mu w posiadanie obszary leśne w pobliżu Bań Mazurskich, które nazywa się odtąd Lasami Skaliskimi, a ponadto liczne dobra, jak również powierzył mu pełnienie urzędu w Krzyżborku razem z tamtejszym zamkiem i miastem. Wykorzystując swoją pozycję ulubieńca oraz radcy książęcego za namową syna księcia Albrechta, księcia Jana Albrechta z Meklemburgii uknuł z innymi radcami plany przeprowadzenia przewrotu mającego na celu ustanowienia absolutnych rządów książąt Meklemburgii. Spisek został wykryty. Trzech jego wspólników zostało straconych w 1566 r. Skalichowi udało się uciec. Pozostałe lata życia spędził na tułaczce i zmarł w 1574 r. w Gdańsku”.
zdjęcia: fotopolska.eu
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.