Giżycko jest obecnie jednym z najczęściej wspominanych mazurskich miast w mediach ogólnopolskich. Wszystko za sprawą koła widokowego o wysokości 12 pięter, które stanęło na brzegu jeziora Niegocin. Niektórzy już ochrzcili to urządzenie mianem „Oka Mazur”.
Koło widokowe w Giżycku, które jest elementem miejscowego lunaparku już działa. Jest niejako zapowiedzią dużych zmian, jakie będą zachodziły w lokalnym wesołym miasteczku. Urządzenie przeszło już odbiory techniczne i można z niego skorzystać podczas majówki na Mazurach.
- Zgodnie z umową Lunapark Bajka Giżycko powinien rozpoczynać działalność wiosną i działać we wszystkie pory roku. Właśnie otrzymałem informację od właścicieli giżyckiego lunaparku, że wczoraj odbyły się odbiory Urzędu Dozoru Technicznego koła widokowego, które zakończyły się pozytywnym wynikiem i w sobotę, 29 kwietnia rozpoczyna ono swoją działalność – poinformował burmistrz Giżycka, Wojciech Karol Iwaszkiewicz.
Koło widokowe w Giżycku już działa, a przejażdżka nim (pełne 3 obroty koła) kosztuje 30 zł za osobę. Czy stanie się turystycznym hitem miasta i Mazur? Zdanie są podzielone. Jedni mówią o świetnym pomyśle i urozmaiceniu wypoczynku w tym regionie. Inni zaś wskazują, że tak duże urządzenie „szkodzi naturalnej panoramie dzikich Mazur”.
Już wcześniej właściciele lunaparku wskazywali, że inwestycja realizowana będzie w etapach. Pierwszy z nich - przygotowanie nawierzchni, utworzenie alejek i podłączenie wszelkich mediów.
W drugim etapie rozmieszczone zostaną wszystkie urządzenia. W trzecim utworzona będzie mała architektura, czyli m.in. wodospad, fontanna, klomby, nasadzenia, pałąki z kwiatami, ławki, ozdobne oświetlenie, profesjonalne ogrodzenie, brama wejściowa, kasy biletowe, budynek socjalny dla pracowników, toalety. Wszystko to ma zostać utrzymane w klimacie żeglarskim, mazurskim, wodnym, zarówno kolorystyka, jak i elementy ozdobne (syrenka, kotwica, koniki morskie).
W czwartym etapie natomiast zakupione zostanie nowe młyńskie koło o wysokości około 40 metrów. Na koniec właściciele stworzą mini centrum badawcze, w którym dzieci i młodzież (np. z Giżyckiego Elektryka) będą mogły w sposób namacalny i doświadczalny poznać pracę urządzeń lunaparkowych, gdzie wykorzystane jest wiele rozwiązań z dziedziny automatyki, robotyki, elektroniki, informatyki.
Na terenie nowego lunaparku znajdzie się również miejsce relaksu dla rodziców i opiekunów oraz bawiących się dzieci.
To nie jedyne miejsce tego typu atrakcji na Mazurach. Przypomnijmy, że trwają przygotowania do budowy największego w Polsce lunaparku niedaleko Olsztynka.
Jego budowę planuje Grupa Ptak. Jak podaje portal ukiel.info, ogromne centrum miałoby powstać w okolicach Łutynówka pod Olsztynkiem.
- Tym, co wyróżni nowy park rozrywki na tle innych podobnych miejsc, to wieża swobodnego spadania. Atrakcja polega na wjeździe windą na znaczną wysokość, następnie gwałtownym i niespodziewanym spadaniu oraz hamowaniu. Tego typu atrakcja nie jest nowością, jednak wieża pod Olsztynem ma być najwyższa na… świecie. Jej wysokość wyniesie 150 m – informuje na łamach ukiel.info Andrzej Abako, starosta olsztyński.
Według informacji inwestora gotowe jest już studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. To strategiczny dokument poprzedzający plan zagospodarowania. Jego celem jest określenie polityki przestrzennej gminy, która uwzględnia jej uwarunkowania rozwojowe.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.