Walczę o stan ryb w jeziorach Warmii i Mazur. Po mojej interwencji NIK ma sprawdzić prawidłowość gospodarki rybackiej w regionie. Propozycję złożyłam jako przewodnicząca sejmowej Komisja Ochrony Środowiska do planu kontroli na 2023 rok – informuje posłanka Urszula Pasławska.
Posłanka Urszula Pasławska wskazuje, że rabunkowa gospodarka rybacka niszczy potencjał turystyczny regionu Warmii i Mazur.
- Niedawno wysłałam do Ministerstwa Klimatu nową interpelację w sprawie ograniczenia odłowów sieciowych. Z odpowiedzi wynika, że rząd nic w tej kwestii nie robi. Tematem zainteresowałam NIK – dodaje poseł Urszula Pasławska.
Pasławska wskazuje, że w warmińsko - mazurskich jeziorach brakuje ryb, a polscy wędkarze jeżdżą na łowiska do Szwecji.
Jakie więc są propozycje, aby przeciwdziałać temu zjawisku?
- Od dawna proponuję: radykalne ograniczenie odłowów sieciowych we wszystkich akwenach regionu, oddanie kompetencji samorządom, kontrolę zarybień i wprowadzenie dodatkowych okresów ochronnych – informuje posłanka PSL.
Jak dodaje, wtedy w jeziorach regionu odrodzą się ryby, a turyści - wędkarze przez cały rok będą przyjeżdżać na Warmię i Mazury.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
(oprócz ryb których i tak nie złapie). Na dodatek taki turysto-wędkarz bardzo często przyjeżdża z rodziną. Tygodniowy pobyt turysty-wędkarza z rodziną ( zona dzieci) więcej kosztuje niż te złowione ryby.