Mazury znajdują się zbyt blisko Obwodu Kaliningradzkiego. To zaś może negatywnie odbić się na zagranicznym ruchu turystycznym w naszym regionie. Marszałek województwa, Gustaw Marek Brzezin przyznaje, że ten problem jest już dostrzegalny.
Agresja Rosji na Ukrainę spowodowała, że wielu zagranicznych turystów postrzega Polskę, jako państwo frontowe, gdzie nie jest zbyt bezpiecznie. Zwłaszcza dotyczy to regionu Mazur, który graniczy z rosyjskim Obwodem Kaliningradzkim.
Jak donosi Regionalna Organizacja Turystyczna, grupy zagraniczne z Niemiec, USA czy Hiszpanii odwołują rezerwacje urlopów w Polsce. Warmię i Mazury traktują jako "strefę sąsiadującą z krajem agresora". Tegoroczne wakacje można spisać na straty?
- Rzeczywiście obserwujemy niepokojący trend, że turyści z zagranicy boją się przyjeżdżać na wakacje z powodu bliskości obwodu kaliningradzkiego. Można powiedzieć, że to taka reakcja psychologiczna. Mam nadzieję, że przejściowa – mówił marszałek województwa, Gustaw Marek Brzezin podczas VII Europejskiego Kongresu Samorządów w Mikołajkach. - Stąd odwołania rezerwacji i tendencja, by na wszelki wypadek zrezygnować z wyjazdu do tej części Europy. To jest tym bardziej niepokojące, że ostatnie dwa lata z powodu COVID były praktycznie walką o przetrwanie i jeżeli teraz by się ta sytuacja utrwaliła, to byłby kolejny cios w tą bardzo ważną gałąź gospodarki jaką jest turystyka.
Marszałek województwa dodaje, że jako Polska mamy gwarancje bezpieczeństwa ze względu na naszą obecność w NATO i Unii Europejskiej.
- Warmia i Mazury nie stanowią też obszaru zagrożonego wojną. Tu na turystów nie czyhają żadne niebezpieczeństwa. Na Warmii i Mazurach można bezpiecznie wypoczywać. Granica z obwodem kaliningradzkim jest de facto zamknięta – mówi Brzezin. - Federacja Rosyjska wywołując wojnę doprowadziła do tej sytuacji i znalazła się na marginesie cywilizacji.
Marszałek województwa wskazuje, że w regionie Warmii i Mazur może obecnie przebywać kilka tysięcy uchodźców z Ukrainy.
- Osoby, które do nas przyjeżdżają, wybierają nasz region najczęściej wtedy, gdy już mieszkają tu ich bliscy, znajomi. Stąd cel ich podróży – dodaje.
Źródło: money.pl
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.