ReklamaA1 - Gertis

Heinrich von Lehndorff – ostatni właściciel pałacu w Sztynorcie

BieżąceHistoria16 kwietnia 2022, 7:23
Heinrich von Lehndorff – ostatni właściciel pałacu w Sztynorcie
 fot. rchiwum rodziny Lehndorffów/Sonja Braga

W dawnych Prusach Wschodnich (Mazurach) postać niezwykła. Heinrich von Lehndorff przywrócił pałac w Sztynorcie do życia, a w czasie II wojny światowej zaangażował się w działalność opozycyjną wobec Adolfa Hitlera. O nim właśnie opowiada Tadeusz Sakowskim w kolejnym odcinku Mazurskich Opowieści.

Lehndorff urodził się w Hanowerze. Studiował ekonomię i zarządzanie we Frankfurcie nad Menem, a 1936 roku odziedziczył po stryju posiadłość Steinort w Prusach Wschodnich.

Gdy odziedziczył sztynorcki majątek po bezdzietnym wuju, "(...) z wielką pasją poświęcił się zadaniu doprowadzenia do ładu mocno zaniedbanego majątku. Był wręcz do tego stworzony. Zmysł praktyczny łączył się u niego z ogromnym poczuciem humoru oraz niezachwianą radością życia. (...) Sprawiał wrażenie bardziej beztroskiego i mniej krytycznego niż na przykład jego znacznie młodszy brat Ahasver" – wspominał jego kuzyn Hans.

Po wybuchu II wojny światowej trafił jako oficer do armii, będąc świadkiem masowych zbrodni niemieckich w ZSRR dołączył do antyhitlerowskiej opozycji. Zachowała się informacja o jego udziale, wspólnie z generałem Henningiem von Tresckow, w proteście przeciwko masakrze Żydów i pozostałej ludności Borysowa nad Berezyną, dokonanej w 1941 r. przez łotewskie oddziały SS.

Był zaangażowany w spisek związany z zamachem w Wilczym Szańcu, oddalonym o kilkanaście kilometrów od rodzinnej posiadłości. Po nieudanym zamachu (w tym czasie przebywał na przepustce z wojska w celu zarządzania majątkiem) został aresztowany, dwukrotnie (w Sztynorcie i w Berlinie) uciekał w drodze do więzienia. 3 września 1944 r. został skazany przez Trybunał Ludowy na śmierć, wyrok wykonano dzień później w więzieniu Plötzensee.

Po jego aresztowaniu żona, Gottliebe, została w ramach Sippenhaftu zesłana do obozu pracy, zaś córki, do końca wojny przebywały w tzw. prawomyślnych rodzinach zastępczych. Starsze dzieci trafiły do domu dziecka w Borntal koło Bad Sachsa, skąd po wojnie wydostały się dzięki pomocy hr. Marion Dönhoff, której babka i szwagierka pochodziły z rodu Lehndorffów.

Jedna z córek porucznika, Vera von Lehndorff, w latach 60. XX w. była znaną modelką, używającą pseudonimu Verushka. Była prekursorką mody na mocną opaleniznę i pomysłodawczynią brązującego żelu do ciała. Wystąpiła w filmie Powiększenie Antonioniego.

W 2007 roku po raz pierwszy od wojny odwiedziła rodzinny Sztynort. Nigdy nie chciała walczyć o odzyskanie rodzinnego majątku, ale zaangażowała się bardzo mocno w przywrócenie pałacowi dawnej świetności.

- Nie traktuję już Sztynortu jak domu, to dla mnie zamknięty rozdział. Teraz są inne czasy. Nie żyję jak arystokratka. Ja i moja rodzina jesteśmy w Polsce gośćmi. Marzymy, żeby tchnąć życie w to miejsce. Kiedyś pałac był świadkiem wojennego okropieństwa, teraz chcemy przywrócić go ludziom. Nie tylko Polakom czy Niemcom. Można by tu urządzać festiwale filmowe, galerie sztuki, panele dyskusyjne – podkreśliła w 2010 roku w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" Vera von Lehndorff.

ReklamaC1 - Patronite

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 11

  • 10
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 1
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - OW Wodnik

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - Amax
ReklamaA2 - Tło Dla Mew