
Na trasie z Węgorzewa do Kalu, przy ulicy Jasnej, kryje się niezwykły zabytek, który od wieków pobudza wyobraźnię mieszkańców i turystów. Kalska Kolumna, bo o niej mowa, pochodzi z XVI stulecia i do dziś pozostaje świadectwem dawnych wierzeń oraz lokalnych legend.
Kolumna znajduje się tuż przy drodze prowadzącej do Kalu. Dla wielu osób jest to punkt, przy którym warto się zatrzymać – czy to podczas spaceru na plażę, czy w trakcie rowerowej przejażdżki. Mimo że nie jest monumentalna, jej obecność w krajobrazie Mazur jest znacząca. To nie tylko element architektoniczny, ale przede wszystkim świadectwo dawnych wierzeń i dramatycznych historii.
Miłość zakazana i tragiczny finał
Najbardziej znana legenda związana z kolumną opowiada o parze młodych kochanków z Kalu. Rodzice zabronili im małżeństwa, co doprowadziło do tragicznych wydarzeń. Według przekazów zakochani zginęli w dramatycznych okolicznościach, a ich los miał być ostrzeżeniem dla innych.
Pastor Wincenty Barfus, żyjący w Węgorzewie, utrwalił tę historię w wierszu wyrytym na kolumnie w czterech językach: polskim, niemieckim, litewskim i łacińskim. Tekst podkreślał, że miłość bez Boga prowadzi do zguby, a monument miał przypominać przechodniom o konsekwencjach nieposłuszeństwa wobec boskich praw.
Alternatywna wersja – wdzięczność za ocalenie
Niektórzy mieszkańcy przekazują inną historię. Według niej kolumna powstała jako wyraz wdzięczności wobec Boga za powstrzymanie potopu. W połowie XVI wieku poziom wody w jeziorze Mamry zaczął gwałtownie rosnąć, zagrażając najniżej położonym wioskom. Modlitwy mieszkańców miały zostać wysłuchane – wody ustabilizowały się, a kolumna stanęła jako znak wdzięczności i pamięci o cudownym ocaleniu.
Bez względu na to, która wersja jest prawdziwa, Kalska Kolumna pozostaje symbolem. Z jednej strony przypomina o sile uczuć i konsekwencjach zakazanej miłości, z drugiej – o wierze i nadziei, które dawały ludziom poczucie bezpieczeństwa w obliczu żywiołów.
Kolumna jest także świadectwem wielokulturowości regionu. Tekst wyryty w czterech językach pokazuje, że Mazury były miejscem spotkania różnych tradycji i narodowości. To unikatowy przykład zabytku, który łączy w sobie elementy religijne, społeczne i kulturowe.
Dziś Kalska Kolumna jest jednym z ciekawszych punktów na mapie turystycznej Węgorzewa i okolic. Choć nie jest tak znana jak zamki czy kościoły, przyciąga tych, którzy szukają miejsc z duszą. To idealne miejsce na chwilę zadumy – zarówno nad historią regionu, jak i nad uniwersalnymi wartościami, które od wieków towarzyszą ludziom: miłością, wiarą i nadzieją.






Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!