Do dziś pokutuje stereotyp, że do Warszawy ludzie przyjeżdżają „za pieniądzem”. Tymczasem biznesowa mapa Mazur i świetne przykłady mazurskich przedsiębiorców, podpowiadają coś zupełne innego.
Kiedyś wydawało się, że Mazury leżą na biznesowym marginesie Polski, ale okazuje się, że wiele firm regionu obchodzi już 30-lecia powstania i stale tworzą się nowe. Tempo wzrostu inwestycji na Mazurach z każdym rokiem rośnie.
Zostań hotelarzem
Potencjał turystyczny oraz eventowy Mazur docenili w ostatniej dekadzie szczególnie hotelarze. W dziesięć lat w regionie przybyło wiele miejsc noclegowych od kameralnych pensjonatów, przez odrestaurowane pruskie pałace i posiadłości, po luksusowe hotele.
- W 2010 roku mieliśmy zaledwie siedem hoteli czterogwiazdkowych i jeden pięciogwiazdkowy, zaś dziś ta liczba wzrosła do dwudziestu dwóch hoteli czterogwiazdkowych i czterech pięciogwiazdkowych – mówi Jolanta Piotrowska wieloletnia burmistrz Giżycka, obecnie członkini zarządu województwa.
Najnowsza tzw. Inteligenta Specjalizacja, czyli szczególnie wspierana lokalna gałąź gospodarki będzie dotyczyła odnowy biologicznej, co na pewno pociągnie za sobą kolejne ogromne inwestycje, które komuś w przyszłości przyniosą zysk.
Miliony matki ziemi
Ale turystyka to nie jedyna opcja. Bogactwo naturalne Mazur pozwala czerpać inspirację z lasu, jezior i ziemi, dlatego inwestycje w przemysł drzewny, wodny lub produkcję spożywczą, są dla przedsiębiorców dobrze rokującymi przedsięwzięciami.
Piotr Feszak z firmy LoftWood otworzył wytwórnię dębowych mebli raptem cztery lata temu, a już jego produkty rozchodzą się po całym świecie. Tak samo jak mazurskie domy z drewna, jachty i łodzie motorowe, laminaty czy produkty spożywcze. Dla właściciela niemieckiej firmy Wild produkującej dodatki do żywności, właśnie Mazury stały się świetną lokalizacją inwestycyjną. Natura tego regionu wpisywała się w ekologiczny wizerunek firmy.
Grunt to pomysł
Dzięki internetowi z jednej strony, a polepszającej się infrastrukturze drogowej i budowie portu lotniczego Olsztyn-Mazury, obszar ten przestał być regionem na tzw. końcu świata. A to pozwala lokować tu rozmaite biznesy, które opierają się nie tylko na turystyce czy lokalnym odbiorcy, nie muszą bazować także na naturalnych zasobach regionu.
Mrągowska firma Galwanotechnika zajmująca się przemysłowym pokrywaniem stali otwarta przez Lutza Lampartera znajduje się na Mazurach tylko dlatego, że to miejsce skradło mu serce. Chciał tu żyć i pracować. Dlatego założył firmę. Kilka lat później zaprosił przyjaciela, a ten otworzył w Mrągowie Bruss Polska – produkcję komponentów samochodowych, udowadniając, że można prowadzić międzynarodowy biznes poza przemysłowymi aglomeracjami.
Powyższe przykłady to tylko nieznaczny wycinek inwestycji, które mazurskim przedsiębiorcom małym, średnim i dużym przynoszą wymierne korzyści. Żeglarski wizerunek Mazur – jako jedyne oblicze regionu - pozostał już tylko w turystycznych piosenkach. Współczesne Mazury to region, który nie tylko kusi wakacyjną ofertą wypoczynku pod żaglami, ale również możliwością zarobienia pierwszego i kolejnego miliona.
Źródło: Mazury to Biznes
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!