Mieszkańcy mazurskiej miejscowości Pieczarki w gminie Pozedrze nie wyobrażają sobie aby ich najbliższa okolica zmieniła się pod wpływem potężnej fermy brojlerów. Protestują i ostrzegają, że taka inwestycja nie tylko zrujnuje region ale też może zatruć okoliczne mazurskie jeziora.
Protestujący nie chcą zgodzić się, aby inwestor wybudował niedaleko Pieczarek fermy brojlerów na ponad 1.350.000 szt. rocznie. Jak wskazują jest to deklarowane przez Inwestora maksymalne DJP 774,4 w 4 budynkach o łącznej powierzchni hodowlanej 8800 m2 wraz z infrastrukturą towarzyszącą, w proponowanych max. 7 cyklach hodowli daje 1.355.200 szt. brojlerów/rok.
Jak czytamy w ich deklaracji protestacyjnej, inwestor jest mieszkańcem sąsiedniej gminy, posiada tam fermę drobiu, ubojnię oraz sklep i teraz szykuje ekspansję na ich miejscowość, która nie jest jeszcze zniszczona przez inwestycje wielkoprzemysłowe.
Mieszkańcy wskazują, że taka inwestycja spowoduje degradację Obszaru Chronionego Krajobrazu, który jest oddalony od planowanej inwestycji jednie o 10 metrów. Produkcja będzie miała również negatywny wpływ na wody powierzchniowe i podziemne (bliskość jezior Dargin, Skarż Wielki, Dgał Wielki, Dgał Mały, Warniak).
Protestujący obawiają się również zanieczyszczenia powietrza dużą ilością amoniaku, siarkowodoru, dwutlenku siarki, metali ciężkich. Do tego dochodzą także uboczne produkty pochodzenia zwierzęcego, odpady weterynaryjne, niszczący wpływ na uprawy w okolicy, zwiększony ruch drogowy samochodów ciężarowych i emisja hałasu (do kilku kilometrów od zakładu). Również okresowe kłopoty z utylizacją zwierząt padłych w wyniku epizacji (masowego padnięcia lub konieczności ubicia całej obsady zwierząt).
Mieszkańcy żądają poszanowania praw obywatelskich płynących z Konstytucji zgodnie z którą:
"Ochrona środowiska jest obowiązkiem władz publicznych. Władze publiczne powinny wspierać działania obywateli na rzecz ochrony i poprawy stanu środowiska. Władze publiczne prowadzą politykę zapewniającą bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom. Władze publiczne są obowiązane do zwalczania chorób epidemicznych i zapobiegania negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska."
- Żądamy, aby cele Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Pozezdrze były respektowane. Oczekujemy poprawy poziomu życia mieszkańców z równoczesnym utrzymaniem w równowadze przyrodniczej środowiska naturalnego. Żądamy ustanawiania planów zagospodarowania przestrzennego dla całej gminy, których to ustanowienie leży w obowiązkach Gminy, a których ustanowienie zabezpieczy naszą społeczność przed niepożądanymi uciążliwymi inwestycjami w regionie – czytamy w ich proteście.
Mieszkańców wspiera Stowarzyszenie Ekologiczne Pieczarki.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!