Wyspa Szeroki Ostrów, to unikatowe miejsce na mapie Mazur. Leży w południowej części Śniardw i połączona jest z lądem groblą usypaną w roku 1943. Jak informuje nas nasz Czytelnik, teren ten systematycznie jest niszczony przez turystów, a cierpi na tym mazurska przyroda.
Tu mieszkali ludzie
W latach 1944-1945 znajdowała się tutaj osada 6 siedlisk z 30 mieszkańcami, po których zachowały się jedynie fundamenty domostw. W sąsiedztwie Szerokiego Ostrowa leży wyspa Czarci Ostrów, dawne miejsce kultu Galindów.
Kluczową rolę odgrywa tu przede wszystkim charakterystyczna mazurska fauna i flora. Niestety, nie pozostaje ona wolna od wpływu człowieka.
Zamiast uroków przyrody...śmieci
Od dłuższego czasu Szeroki Ostrów, choć zachwyca swą dzikością, zasypywany jest śmieciami turystów przybywających drogą lądową i wodną.
O tym poinformował nas nasz Czytelnik, Pan Mirosław, który również sam interweniował w tej sprawie u władz samorządowych, instytucji a nawet w Komendzie Policji.
- 1 listopada 2020 r. pojechałem na Szeroki Ostrów, ponieważ od dłuższego czasu nie byłem tam, przerażały mnie tłumy dzikich turystów. To co tam ujrzałem powaliło mnie na kolana. Wszechobecne śmieci, zdewastowane dwa piękne wzgórza przez quady, terenowe pojazdy i tłumy przebywających tam dzikich nie turystów, tylko dzikich ludzi – pisze Pan Mirosław. - Napisałem post na facebooku, umieściłem zdjęcia i 21 listopada 2020 roku przy pomocy innych osób zorganizowałem sprzątanie Wyspy (Półwyspu) Szeroki Ostrów. Zgłosiliśmy problem do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie. Zebraliśmy w 11 osób, w trzy godziny, dwie przyczepy czterotonowe śmieci, które przy pomocy Gminy Pisz przekazaliśmy do PSZOK-u w Piszu. Robiąc wokół tej Wyspy wiele zamętu, odnalazł się właściciel. 25 marca 2021 r. udało się zorganizować wizję lokalną na Wyspie (Półwyspie) Szeroki Ostrów, w której brali udział: właściciel terenu., przedstawiciel Stowarzyszenia "Sadyba", troje przedstawicieli Gminy Pisz i ja. Podjęto decyzję i miał być nakaz wydany przez Gminę Pisz, wykonania bramy, zapory uniemożliwiającej ruch pojazdów mechanicznych. Ruch pieszy i jednośladów bez ograniczeń. Tak się nie stało.
Dlatego Pan Mirosław 29 lipca br. wystosował pismo do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie.
Pismo przytaczamy w całości poniżej.
„Wnoszę o bezzwłoczne przeprowadzenie kontroli na półwyspie Szeroki Ostrów gmina Pisz nad jeziorem Śniardwy, w związku z tym, iż bytowanie ludzi w celach turystycznych w sposób znaczący negatywnie wpływa na środowisko przyrodnicze i przyczynia się do dewastacji tego środowiska.
W dniach 4 i 20 lipca 2021 r. spacerując po półwyspie Szeroki Ostrów stwierdziłem, iż na półwyspie znajduje się ogromna liczba przyczep campingowych oraz samochodów zlokalizowanych w odległości kilku metrów od linii brzegowej jeziora Śniardwy. Szacunkowa liczba przyczep to około 50-60 przyczep (czyli około 200-300 osób). Jednocześnie dla tak zorganizowanego „kompleksu turystycznego” brak jest stworzonych jakichkolwiek warunków sanitarnych a odbieranie odpadów w ogóle nie istnieje. Jedynie przyległe zadrzewienia stanowią dla turystów zarówno WC, jak i wysypisko śmieci.
Ponadto stwierdziłem, iż wzniesienie na wyspie zostało zdewastowane, albowiem skarpa, która stanowiła siedlisko jaskółek brzegówek została zniszczona. Pragnę także nadmienić, iż na jesieni poprzedniego roku wraz z grupą mieszkańców wsi Zdory społecznie zbieraliśmy „odpady „turystyczne” z wyspy, które przy wsparciu gminy zostały wywiezione. Na wiosnę bieżącego roku właściciel nieruchomości deklarował, iż zadba w tym roku o porządek na wyspie – jak widać były to wyłącznie deklaracje.
Wnoszę o podjęcie interwencji, albowiem niezorganizowane bytowanie ludzi w celach turystycznych negatywnie wpływa na cenne środowisko przyrodnicze.
Jak dodaje Pan Mirosław, 31 lipca 2021 r. na terenie Szerokiego Ostrowa naliczył 122 samochody, 64 namioty, 39 przyczep kempingowych, cztery kampery.
- W sprawie zniszczonych gniazd jaskółki brzegówki prowadzone było dochodzenie przez KP Policji w Piszu, bez rezultatu, podczas przesłuchania z Panią Policjant doszliśmy do wniosku, że nie da się ustalić sprawcy. 8 października wraz z przedstawicielem Stowarzyszenia "Sadyba", przeprowadziliśmy rekonesans na Wyspie Szeroki Ostrów i stwierdziliśmy porządek, brak nowych śmieci (nowe śmieci są, ale pojedyncze, zalegają w zaroślach stare śmieci) – dodaje Pan Mirosław.
Odnalazł się właściciel, ale problem pozostał
Nasz Czytelnik dodaje, że zmuszanie władz lokalnych do działania, zgłoszenie do RDOŚ dewastacji środowiska, prowadzone dochodzenie przez KP Policji i inne działania doprowadziły do sytuacji, że odnalazł się właściciel, władze zaczęły się trochę interesować i efekty są widoczne.
- Na Wyspie jest względny porządek po sezonie. To wszystko jednak za mało. Nadal ludzie rozjeżdżają wyspę quadami i samochodami terenowymi. Zamknięcie jej dla ruchu pojazdów mechanicznych pozwoli prawdziwym turystom, pieszym, rowerzystom, kajakarzom i żeglarzom korzystać z piękna mazurskiej przyrody. Przypominam, że 25 marca 2021 roku na wizji lokalnej zapadła taka decyzja, ale jak widać właściciel nie wykonał obiecanej bramy, a władze gminy nie wyegzekwowały realizacji nakazu – dodaje Pan Mirosław. - Zaproponowałem również wyeksponowanie śladów bytności mieszkających tam ludzi do 1945 roku. Oczyszczenie pozostałości fundamentów, ziemianki, która dzikim turystom służyła za miejsce na składowanie śmieci i postawienie tablic z krótką historią. Chciałem również, żeby Mazurski Park Krajobrazowy postawił tablice informacyjne z prawami i obowiązkami osób przebywających na wyspie.
Szeroki Ostrów to największa wyspa na jeziorze Śniardwy, leżąca w pobliżu miejscowości Niedźwiedzi Róg. Z lądem połączona jest za pomocą grobli, którą budowali jeńcy podczas ostatniej wojny światowej.
Chociaż obecnie nikt jej nie zamieszkuje, to uważne oko dostrzeże ślady po dawnych zagrodach. Na wyspie znajduje się także świetny punkt widokowy.
Teren jest obecnie własnością prywatną.
Zobaczcie również nasz film z cyklu Mazurskie Opowieści, gdzie Tadeusz Sakowski opowiada o tym pięknym miejscu.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Odnosząc się do komentarza osoby "ddd". Zapraszam na Wyspę. Z turystami jest jak z kibicami. Nikt ich nie dzieli.
Nie szczujcie na siebie narodu jak robią to rządzący.