Aleksandra Juszkiewicz z Giżycka została laureatką 9. edycji programu „MasterChef”. Poza prestiżowym tytułem, wysoką nagrodą, nowa mistrzyni kuchni otrzymała również możliwość wydania swojej pierwszej, autorskiej książki kucharskiej. „Po pierwsze tradycja” w księgarniach już od 9 grudnia.
- Kuchnia polska jest zaskakująca, pełna smaków i wariacji…Chciałam zaakcentować moją przynależność do jednego z najpiękniejszych miejsc w Europie – Warmii i Mazur. Dlatego właśnie znajdziecie w tej książce wiele przysmaków z tego regionu – podkreśla autorka na wstępie swojej pierwszej kulinarnej opowieści.
Zdaniem Aleksandry Juszkiewicz, nie trzeba sięgać po egzotyczne produkty, aby stworzyć potrawę doskonałą. Wystarczy bogactwo rodzimych pól, lasów i jezior. Przepisy są nieskomplikowane, a składniki łatwo dostępne.
Ola wiele tradycyjnych dań wzbogaciła autorską nowoczesną nutą. Warto spróbować tej wersji kuchni Warmii i Mazur i przekonać się, jakie bogactwo smaków kryje jeden z najpiękniejszych regionów naszego kraju.
Wśród propozycji dań pojawiają się takie rarytasy, jak: leśne grzyby z proziakami, żeberka z leszcza, tatar z sarniny, farszynki, plińce czy słodkie makowniki. Wielbiciele ryb z mazurskich jezior znajdą przepisy m. in. na pulpety ze szczupaka z kaszą jęczmienną i marynowaną rzodkiewką czy gołąbki z sumem, kaszą bulgur i sosem porowym.
Więcej nie możemy zdradzić, tego trzeba po prostu zasmakować.
Aleksandra Juszkiewicz, jak sama mówi o sobie, jest człowiekiem wielu pasji, a największą jest gotowanie. Kocha ekologię, która pozornie nie łączy się z kulinariami, to już kolejna pasja – podróże i poznawanie nowych kultur, ma z gotowaniem wiele wspólnego.
Przygodę w kuchni zaczęła już jako nastolatka, a pierwszym daniem była koszmarnie słona jajecznica. W tym wypadku powiedzenie „praktyka czyni mistrza” nabiera nadzwyczaj prawdziwego znaczenia. Miłość do gotowania Aleksandra ma we krwi. W domu rodzinnym Juszkiewiczów bardzo dużo się gotowało i gotuje do dziś. A gotowaniu sprzyjają rozmowy, które Ola uwielbia.
Dzięki wspomnianym podróżom, Ola doceniła kuchnię polską i dziś testuje i promuje polskie przepisy, bogate w smaki, pełne majeranku, czosnku, cebuli, z wykorzystaniem dzikiego ptactwa – przepiórek, perliczek, bażantów.
W MasterChefie, Ola często wykorzystywała tradycyjne polskie przepisy i przemycała tradycje regionalne, co regularnie doceniali jurorzy, bo choć Ola często w kuchni eksperymentuje, to uważa, że są przepisy, w których należy trzymać się szablonu.
Na podstawie: UM Giżycko
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!