Na jeziorze Gil Mały w powiecie ostródzkim doszło do tragedii. Pod mężczyzną, który postanowił w piątek łowić ryby na tym akwenie załamał się lód. Pomimo podjętej akcji poszukiwawczej, zaginionego nie odnaleziono.
Świadkowie tego zdarzenia wskazują, że pod 63-letnim mężczyzną, który poszedł na ryby załamał się lód.
- Z relacji osoby, która wezwała służby, wynika, że pod mężczyzną, który poszedł wędkować, załamał się lód. Strażacy pracują w trudnych warunkach, jest ciemno, zimno, lód jest kruchy - zaznaczył oficer prasowy ostródzkiej policji.
Jak informuje lokalna Straż Pożarna, akcja ratunkowa na jeziorze Gil Mały już się zakończyła. Nie udało się odnaleźć wędkarza, pod którym załamał się lód. Teraz działania podejmą policjanci, którzy będą poszukiwali zwłok.
- Dyżurny komendy wojewódzkiej straży pożarnej w Olsztynie poinformował, że zgodnie z przepisami po dwóch godzinach zakończyła się akcja ratunkowa na jeziorze Gil Mały. Zaginionego, 63-letniego wędkarza, pod którym załamał się lód nie udało się odnaleźć – informuje TVP Olsztyn.
Po zakończeniu akcji ratunkowej akcję poszukiwawczą przejmuje policja. Oficer prasowy policji w Ostródzie Michał Przybyłek powiedział, że poszukiwania wędkarza będą prowadzone od sobotniego poranka. Na prośbę policji wędkarza będą szukać strażacy.
Lód na stawach i jeziorach pojawił się w ostatnich dniach - jest kruchy i cienki. Niektóre jeziora, np. te na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, w ogóle jeszcze nie zamarzły.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!