Jak informuje Urząd Wojewódzki w Olsztynie, 10 stycznia 2025 r. zakończono otwarty konkurs ofert na wsparcie zadań z zakresu ratownictwa wodnego w województwie warmińsko-mazurskim. Dzięki środkom w wysokości 850 000 zł (w tym 100 000 zł na inwestycje) wyłoniono 7 podmiotów, które będą realizować działania ratownicze na akwenach.
Największe dofinansowanie – 510 000 zł trafi do Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, które od lat czuwa nad bezpieczeństwem żeglarzy i turystów.
Środki otrzymały również Mazurska Służba Ratownicza (50 000 zł), Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (100 000 zł), Elbląskie WOPR (60 000 zł) i inne organizacje.
- Dziękuję wszystkim oferentom za zaangażowanie. Wasza praca to gwarancja, że Warmia i Mazury pozostaną bezpiecznym regionem dla każdego. Bezpieczna woda to spokojne lato – dlatego inwestujemy w ratownictwo – informuje wojewoda Radosław Król.
Przypomnijmy, że przedstawiciele organizacji ratowników wodnych podkreślają, że ten sposób finansowania z konkursów nie umożliwia im choćby planowania zakupu sprzętu – o czym mówił na antenie Radia Olsztyn m.in. Krzysztof Kornaś komandor Mazurskiej Służby Ratowniczej.
- Przyznawane środki są kroplą w morzu potrzeb ratownictwa wodnego. W naszej opinii a także większości bliźniaczych organizacji, funkcjonowanie ratownictwa wodnego wymaga systemowych rozwiązań, przynajmniej takich z jakich korzystają ochotnicze straże pożarne czy górskie służby ratownicze. Póki co samorząd województwa wspiera nasze organizacje, zgodnie ze swoimi możliwościami i zachęca także samorządy lokalne, aby czuły potrzebę zapewnienia ochrony nad podległymi akwenami – informowała w marcu br. Mazurska Służba Ratownicza w Okartowie.
Po tragicznym ubiegłorocznym sezonie turystycznym, ratownicy podkreślają, że do ich pracy trzeba podchodzić bardzo poważnie.
- Nie chcemy być postrzegani jako organizacja wykorzystująca ludzkie tragedie, ale może tym razem zmieni się podejście władz oraz samorządów do służb takich jak nasza, gdzie wszystkim doskwiera brak dofinansowania. Chcielibyśmy zająć się ratownictwem, a nie myśleniem o tym, skąd wziąć pieniądze na paliwo do łodzi ratowniczych. Mamy też nadzieję, że wszyscy włodarze gminni będą rozumieć potrzebę istnienia organizacji ratowniczych na ich terenach – apelowała w ubiegłym roku Mazurska Służba Ratownicza.
Prezes MOPR Jarosław Sroka dodał, że ratownicy wodni liczą na zmiany legislacyjne, które pozwoliłyby na finansowanie ich działalności bezpośrednio z budżetu państwa. W tym celu chcą zachęcić do współpracy parlamentarzystów z regionu, by wspólnie apelować o zmiany w prawie.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!