ReklamaA1 - Odysseya Yachts

Potężna inwestycja w Giżycku pod znakiem zapytania?

Inwestycje4 grudnia 2020, 8:05
Wizualizacja inwestora fot. Doryb
Wizualizacja inwestora fot. Doryb fot. 

O tej planowanej inwestycji było głośno w ubiegłym roku. Później informacje ucichły. Teraz radny Giżycka Paweł Andruszkiewicz oficjalnie komunikuje, że siedmiopiętrowy hotel w Giżycku nie powstanie. Dlaczego?

Hotel o powierzchni 42 tys. mkw chciała w Giżycku wybudować firma z Ełku związana z przetwórstwem ryb.

Siedmiopiętrowy hotel cieszył bardzo władze miasta i mieszkańców. Miały być w planach wielomilionowe podatki w kasie samorządu oraz nowe miejsca pracy.

– Tak duży obiekt miałby ogromne znaczenie dla Giżycka, bo obecnie nie mamy takiego hotelu. Same podatki to około miliona złotych dla miasta w skali roku. Dziesięć małych hoteli nie przyniosłoby tyle, co jeden duży – mówił w ubiegłym roku, w rozmowie z olsztyńską "Gazetą Wyborczą" Wojciech Iwaszkiewicz, burmistrz Giżycka.

Według burmistrz Iwaszkiewicza, budowla nie będzie rzucała się w oczy, bo obiekt będzie w otoczeniu drzew do trzech czwartych wysokości.

Miasto przekazało teren w użytkowanie wieczyste inwestorowi, za kwotę 6 mln zł. Dwa miliony złotych już wpłynęło na konto giżyckiego samorządu. Reszta miała być płacona w równych ratach przez kilkanaście lat.

Tymczasem radny miasta Giżycko, Paweł Andruszkiewicz wskazuje, że ta potężna inwestycja w mieście nie powstanie.

- Mówiono o największej inwestycji turystycznej przekraczającej roczny budżet Giżycka, ponad 400 pokojach, tysiącu miejsc dla gości hotelowych, kompleksie basenów, lądowisku dla śmigłowców itd. Informacje te przedrukowały na swoich łamach największe serwisy: Wyborcza, Puls Biznesu, Żagle.se.pl. Dziś, dwa lata od tamtych informacji, wiadomo już, że obiekt nie powstanie – komentuje radny na swojej stronie internetowej.

Radny wskazuje, że informacje o porzuceniu budowy hotelu przez inwestora miały pojawiać się, jeszcze nieoficjalnie, wiosną tego roku. Powodem, jak mówiło się nieoficjalnie, były kłopoty z uzyskaniem pozwoleń na budowę 7-kondygnacyjnego w obszarze objętym nadzorem konserwatorskim (część terenu od strony st. Bruno, jest objęta właśnie takim nadzorem).

Paweł Andruszkiewicz pisze, że informacja o zaniechaniu budowy hotelu przez inwestora zawarta jest w projekcie budżetu Giżycka na przyszły rok.

- W projekcie budżetu miasta czytamy, że Miasto w przyszłym roku zwróci 2 mln złotych przedsiębiorcy z tytułu rozwiązania umowy zawartej w 2019 roku, a żeby te pieniądze (dawno już wydane) pozyskać, planuje równolegle sprzedaż tej atrakcyjnej działki nad kanałem . Mam jednak przeczucie, że tym razem nabywcą gruntu nie będzie hotelarz, a deweloper. Hotelu jakiego znamy z projektu z pewnością nie będzie! – pisze radny Andruszkiewicz.

W tej sprawie wysłaliśmy pytanie do burmistrza Giżycka, Wojciecha Iwaszkiewicza. Oczekujemy na oficjalne wyjaśnienia giżyckiego samorządu.

ReklamaC1 - Patronite

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 24

  • 7
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 1
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 1
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 5
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 3
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 4
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 3
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - OW Wodnik

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - To tutaj
ReklamaA2 - Tło Dla Mew