Urząd gminy Ełk nałożył na Parafię św. Józefa Rzemieślnika w Nowej Wsi Ełckiej karę ponad miliona 900 tysięcy złotych za wycięcie bez pozwolenia 269 drzew, które rosły na cmentarzu – informuje Radio Olsztyn.
Odrębne postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura w Ełku, która postawiła zarzuty proboszczowi i właścicielowi firmy, która wycinała drzewa.
Decyzja administracyjna w sprawie kary nałożonej na parafię nie jest jeszcze prawomocna. Parafia może się odwołać do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Olsztynie za pośrednictwem wójta gminy Ełk. Na razie odwołanie takie nie zostało złożone.
O tym, że na terenie starego ewangelickiego cmentarza w Nowej Wsi Ełckiej prowadzona jest wycinka drzew i niwelacja terenu, która niszczyła stare mazurskie groby, poinformowali w kwietniu miłośnicy lokalnej historii z Ełku.
W efekcie pracy ciężkiego sprzętu po ziemi rozrzucone były ludzkie szczątki. Proboszcz parafii nazwał nagłośnienie sprawy „celową nagonką” i zapewniał, że jako właściciel terenu parafia miała prawo do wygospodarowania nowych miejsc pochówku.
Prace na cmentarzu wstrzymał konserwator zabytków.
Po ujawnieniu sprawy, gmina wszczęła z urzędu postępowanie związane z nielegalną wycinką drzew.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.