ReklamaA1 - Papugarnia Wilkasy

Ratownicy podsumowali wakacje. 7 osób utonęło w mazurskich jeziorach

Bieżące2 września 2020, 6:07
Ratownicy podsumowali wakacje. 7 osób utonęło w mazurskich jeziorach
 fot. mazury24.eu

Mimo że na mazurskich jeziorach odpoczywały w tym roku tłumy, MOPR odnotował liczbę interwencji na podobnym poziomie, jak w latach poprzednich. Wyjątkowo pechowe było w tym roku jezioro Tałty, w którym utonęły 4 osoby.

Od czerwca do ostatniej niedzieli wakacji MOPR odnotował 159 interwencji na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, a poszkodowanych było 491 osób. Karetki wodne wypływały minionej niedzieli 225 razy i pomogły 230 osobom. Dane te, jak przekazali PAP ratownicy MOPR, są porównywalne z poprzednimi latami mimo, że na wodzie odpoczywało znacznie więcej żeglarzy, niż w latach poprzednich.

– Z tym, że sezon żeglarski jeszcze się nie kończy, karetki wodne będą pracować do końca września, MOPR pracuje okrągły rok – powiedział PAP Karol Dylewski z MOPR.

Na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich utonęło w te wakacje 7 osób, z czego aż 4 tragiczne przypadki odnotowano na jeziorze Tałty. Dwie osoby wypadły z żaglówek, na których pływały bez kapoków, jedna osoba utonęła na plaży przy znanym i popularnym hotelu (plaża niestrzeżona – PAP), jedna osoba zmarła, gdy skuter zderzył się na tym akwenie z motorówką.

Podobny wypadek – zderzenie skutera z motorówką – odnotowano w te wakacje także przy Przeczce, gdzie łączą się jeziora Śniardwy i Mikołajskie – kilka osób po tym wypadku trafiło do szpitala.

Dylewski powiedział PAP, że jak co roku ratownicy pomagali ludziom, którzy na jachtach zasłabli, czy ulegli wypadkom. Zdarzały się też interwencje nietypowe.

Pewien pan stracił przytomność i pojechała do niego karetka wodna. Gdy medycy dotarli na miejsce okazało się, że pan odzyskał przytomność, ale że był głuchoniemym analfabetą nie dało się z nim porozumieć. Na dodatek był pijany. Ratownicy za pomocą komunikatora internetowego rozmawiali z tłumaczem, ale poszkodowany dostał takiego potoku ruchów, że i tłumacz ledwo dawał radę– przyznał Dylewski.

Ratownicy MOPR w minione wakacje poszukiwali też zaginionych na plażach dzieci, a nawet rozładowywali korki na wodzie, ponieważ ruch był tak wielki, że w kanałach powstawały zatory.

źródło: PAP

ReklamaC1 - Patronite

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 5

  • 2
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 1
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 2
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Karos Pomosty Pływające

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - To tutaj
ReklamaA2 - Nowy Harsz