W Puszczy Piskiej rozpoczął się zbiór szyszek z okazałych sosen. Ponieważ drzewa mają po 30 metrów wysokości szyszki zrywają z nich alpiniści. Te w końcu trafią do wyłuszczarni nasion w Rucianem-Nidzie.
Alpiniści zbierają szyszki w miejscach wskazanych przez specjalną komisję złożoną z naukowców dendrologów i leśników.
- W tym roku obserwujemy dobry urodzaj sosny w Puszczy Piskiej, w związku z tym zbiór szyszek pozwoli uzupełnić zapasy nasion najlepszej jakości na kilka lat – powiedział Radiu Olsztyn rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk i dodał, że tego typu zbiory nie odbywają się zbyt często.
Jak informuje Radio Olsztyn, alpiniści z uprawnieniami wspinają się na drzewa wyposażeni w specjalne uprzęże. Oprócz osobistego zabezpieczenia mają też worki na zerwane szyszki. Z jednego dorodnego drzewa można zebrać około 4-5 kilogramów szyszek, które trafiają potem do wyłuszczarni nasion.
Takie miejsce jest m.in. w Rucianym-Nidzie na Mazurach. Ze 100 kilogramów szyszek sosny średnio można otrzymać od kilograma do 1,5 kilograma nasion.
Pozyskiwanie szyszek z mazurskich lasów ma bardzo długą tradycję sięgającą czasów Prus Wschodnich. Do dziś działająca wyłuszczarnia nasion w Rucianym-Nidzie została zbudowana w latach 1890-1892.
Wyłuszczarnia nasion w Rucianem-Nidzie została zbudowana w latach 1890-1892. Pierwszym właścicielem był Richard Anders (grób do tej pory zachował się na cmentarzu w Rucianem - Nidzie.) Był to największy tego typu obiekt w Prusach Wschodnich. Przewożono tutaj szyszki nie tylko z całych Prus, ale także Polski i Rosji. Wyłuszczarnia składa się z kompleksu zabytkowych budynków, w skład którego wchodzi m.in. ogromny magazyn, który jednorazowo może się w nim zmieścić 180 ton szyszek.
W 2006 roku została zmodernizowana. Na stronie internetowej zakład ten wskazuje, że w jego magazynie jednorazowo może się pomieścić 180 ton szyszek.
Ciekawostką jest to, że w czasie drugiej wojny światowej suszono w niej tytoń dla wojska, a także przechowywano wino dla Hermanna Göringa, którego kwatera znajdowała się w nieodległym Szerokim Borze.
Nadleśnictwo wychodząc naprzeciw zainteresowanym organizuje na terenie wyłuszczarni spotkania, prelekcje i pogadanki. Pracownicy Nadleśnictwa zawsze chętnie witają w swoich progach zorganizowane grupy dzieci, młodzieży i dorosłych. W celu zgłoszenia grupy należy skontaktować się z Nadleśnictwem Maskulińskim.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!