ReklamaA1 - Rejsy Statkami Faryj

Rozwój kolei na Mazurach tylko przy wsparciu samorządów

23 grudnia 2019, 9:41Komentarzy: 0
Rozwój kolei na Mazurach tylko przy wsparciu samorządów
 fot. Urząd Transportu Kolejowego

Samorząd województwa warmińsko-mazurskiego ma aspiracje do reaktywacji niektórych linii kolejowych w regionie przy pomocy programu Kolej Plus, ale zaznacza, że nie zrobi tego samodzielnie. Do tego zadania potrzebuje finansowego wsparcia lokalnych samorządów.

Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego w 2018 roku na połączenia kolejowe z budżetu przeznaczył 44 mln zł – w tym 9 mln zł pochodziło z Funduszu Kolejowego. Wykonano 3 mln pociągokilometrów. Dziennie uruchamianych jest, jak przedstawia samorząd, 114 pociągów.

– To rynek, gęstość zaludnienia, jak i infrastruktura determinują ile pociągów jest na poszczególnych trasach – podkreśla Marcin Kuchciński, wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego. Obecnie w województwie PKP PLK modernizują wiele kolejowych tras, co daje szanse rozwoju kolei w regionie. – Przed rozpoczęciem projektowania i modernizacji tras kolejowych zadeklarowaliśmy, że wchodzi oczywiście w grę zwiększenie pracy eksploatacyjnej, po to, żeby par pociągów mogło być troszeczkę więcej – podkreśla wicemarszałek.

Z danych, jakie przedstawia samorząd województwa, wynika, że z kolei w regionie skorzystało w 2018 roku 3 mln pasażerów. – Połowa z nich to przejazdy ulgowe. Głównie są to uczniowie i studenci. To pokazuje dla kogo są przewozy regionalne – zaznacza.

Pociągi na sześciu nowych trasach

Mimo że w ogłoszonym przez rząd programie Kolej Plus brakuje propozycji z województwa warmińsko-mazurskiego, to samorząd podkreśla, że nie wycofuje się z uczestniczenia w programie. – Przez nasz samorząd przetoczył się szereg gorących dyskusji w tym temacie. W marcu tego roku zgłaszaliśmy pierwszą propozycję do programu Kolej Plus. Doszły też dodatkowe trasy – mówi Kuchciński.

Wicemarszałek województwa, odpowiedzialny m.in. za kolej, zaprezentował sześć pomysłów na przywrócenie połączeń kolejowych. Na liście znalazły się takie propozycje, jak linia nr 223 na odcinku Czerwonka – Orzysz czy nr 41 Olecko – Gołdap. Wśród pomysłów jest też połączenie z województwem mazowieckim trasą kolejową z Szyman do Chorzel, ale także wybudowanie nowej trasy z Bartoszyc przez Lidzbark Warmiński do Dobrego Miasta czy reaktywacja trasy nadzalewowej Elbląg – Frombork – Braniewo. Ostatnim pomysłem jest uruchomienie pociągów na odcinku Działdowo – Brodnica. W większości te pomysły mogłyby być zrealizowane z pomocą programu Kolej Plus, który pokrywa 80% proc. inwestycji.

Zdaniem Kuchcińskiego województwa jednak nie stać, by samodzielnie pokryć koszty wkładu własnego. Jak wskazywał, kwoty, potrzebne do zrealizowania wszystkich zgłoszonych przez województwo pomysłów są olbrzymie. – Na wkład własny potrzeba 317 mln zł. Dość powiedzieć, że nasz budżet to jest blisko 700 mln zł. Trudno będzie tyle uzbierać – zaznacza.

Co więcej, poza kosztem inwestycji, dochodzi również koszt uruchomienia połączeń kolejowych.

– Przy założeniu czterech par pociągów dziennie na tych trasach, wychodzi, że samorząd musiałby zapłacić 17 mln zł więcej do umowy, którą mamy obecnie z Przewozami Regionalnymi. Nasze chęci są olbrzymie, ale musimy patrzeć, jak wyglądają kwoty związane z inwestycją i utrzymaniem przewozów. Nie jesteśmy w stanie tego wszystkiego zbudować od razu – mówi.

Na pomoc samorządy lokalne

– Mamy informacje, że program jest aktualizowany i trwają nad nim prace. Wiemy też, jakie są warunki uczestnictwa w programie, że wymagane jest 15 proc. wkładu samorządu. Nikt nie mówi jednak, że to tylko i wyłącznie musi być wkład województwa. Musimy więc podjąć rozmowy w większym gronie – zaapelował do samorządów lokalnych wicemarszałek Kuchciński. – To jest tak naprawdę wszystko współzależne także od samorządów. Musimy wspólnie chcieć i partycypować w kosztach – dodaje.

Kuchciński wyjaśnił także, że województwo jest w trakcie reprogramowania środków unijnych, tak, by przeznaczyć część środków na sporządzenie dokumentacji przedprojektowych. To pozwoli się odpowiednio przygotować. Wiadomym jest, że regionowi nie uda się zrealizować wszystkich pomysłów od razu.

– Czy to będzie kwestia RPO, czy kwestia centralnych pieniędzy jest tak naprawdę nieistotna, bo chodzi o to, żeby być faktycznie przygotowanym do pojawiających się możliwości – zaznacza Kuchciński.

źródło: portalsamorzadowy.pl

ReklamaC1 - PTTK Wilkasy

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 1

  • 1
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - OW Wodnik

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - Karos Pomosty Pływające
ReklamaA2 - Mazurskie Mini Zoo Majówka