Mimo trudności, zmiany wariantu przebiegu trasy oraz konieczności uzupełnienia dokumentacji, polski rząd zapowiada, że droga ekspresowa przez Mazury powstanie. Dziennik Gazeta Prawna informuje, że odcinek Mrągowo-Ełk będzie trasą szybkiego ruchu samochodowego.
Resort infrastruktury poinformował Dziennik Gazetę Prawną, że opracowana została analiza układu drogowego w części województw podlaskiego oraz warmińsko-mazurskiego „Zgodnie z jej wynikami jako droga klasy ekspresowej powinien zostać zrealizowany odcinek S16 Mrągowo–Ełk, natomiast pozostałe połączenia, tj. Białystok–Augustów oraz Białystok–Ełk, nie wymagają obecnie rozbudowy do parametrów dróg ekspresowych. Obecnie wyniki wyżej wymienionej analizy stanowią przedmiot dalszych uzgodnień, m.in. w zakresie finansowania z UE” – informuje resort infrastruktury.
„Przypomnijmy, że trzy planowane dotychczas ekspresówki – S16 przez Mazury, S16 między położonym na północ od Białegostoku Knyszynem a Ełkiem oraz S8 między Knyszynem, Augustowem i Raczkami – wzbudzały duże kontrowersje. Protestowali ekolodzy oraz część mieszkańców. W przypadku tej pierwszej arterii argumentowano, że inwestycja zniszczy krainę Tysiąca Jezior. Trasy S16 Knyszyn–Ełk i S8 Knyszyn–Raczki miałyby zaś zaszkodzić cennym terenom Biebrzańskiego Parku Narodowego. Trasę S16 przez Osowiec rząd PiS wpisał do planów już w 2016 r. Byłaby częścią kluczowej dla poprzedniej ekipy trasy Via Carpatia. Jednocześnie w 2023 r. rząd uznał, że przez Biebrzański Park Narodowy musi poprowadzić druga ekspresówka – w korytarzu drogi nr 8 m.in. przez Sztabin i Augustów. Argumentowano wówczas, że trasa nie tylko usprawni ruch, lecz także przyda się wojsku. Znajduje się bowiem w pobliżu strategicznego z punktu widzenia militarnego Przesmyku Suwalskiego. Organizacje społeczne skarżyły się jednak, że rząd dopisał do planów ten odcinek S8 niezgodnie z procedurami. Rozszerzono wtedy program budowy dróg do 2030 r. niezgodnie z ustawą ocenową, bo nie wykonano wcześniej strategicznej oceny odziaływania na środowisko. Sprawą zainteresowała się Komisja Europejska. Uznała m.in., że budowa dwóch równoległych tras szybkiego ruchu jest nieracjonalna” – informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Z trzech spornych ekspresówek w tym rejonie kraju powstanie tylko jedna – przez Mazury. Rząd stwierdził, że jest potrzebna, bo m.in. będzie obsługiwać ruch tranzytowy ciężarówek jadących z krajów nadbałtyckich w stronę Niemiec.
Tu jednak również pojawia się problem, który na razie zatrzymał dalsze działania związane z budowę tej trasy.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie oceniła, że realizacja drogi ekspresowej S16 Mrągowo-Orzysz-Ełk w wariancie inwestorskim spowoduje znaczące uszczuplenie siedlisk żółwia błotnego. Ze względów przyrodniczych wariant ten jest nieakceptowalny.
Przypomnijmy, że GDDKiA w Olsztynie ubiega się o wydanie decyzji środowiskowej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Olsztynie dla budowy drogi ekspresowej S16 na odcinku Mrągowo-Orzysz-Ek. Taka decyzja jest niezbędna do wydania pozwolenia na realizację inwestycji.
Jak poinformowała rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie Justyna Januszewicz: „w trakcie prowadzonej przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie procedury oceny oddziaływania na środowisko przedsięwzięcia polegającego na budowie drogi ekspresowej S16 Mrągowo - Orzysz - Ełk, zidentyfikowano obszar Natura 2000, na który inwestycja, zaplanowana przez inwestora według wariantu B, będzie wywierać znacząco negatywny wpływ".
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.