ReklamaA1 - port 69

Silny wiatr na Mazurach. Niestety są ofiary żywiołu

Bieżące29 lipca 2024, 9:52Komentarzy: 6
j. Niegocin - zdjęcie poglądowe.
j. Niegocin - zdjęcie poglądowe. fot. mazury24.eu

Silny wiatr towarzyszył w niedzielę opadom deszczu na Mazurach. W jego wyniku doszło do poprzewracania żaglówek na jeziorach. Do tragedii doszło na jeziorze Niegocin. Jednej osoby niestety nie udało się uratować.

Do tragedii doszło na jeziorze Niegocin - wywróciła się tam żaglówka z 74-letnim mężczyzną i 66-letnią kobietą na pokładzie.

Kobieta zdołała utrzymać się na powierzchni. Została podjęta z wody przez ratowników Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyznę wyciągnięto z wody, ale pomimo reanimacji jego życia nie udało się uratować.

- W wyniku silnego wiatru wywróciły się dwie żaglówki na jeziorze Narie w okolicy Kretowin koło Ostródy - poinformował Rafał Melnyk z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie. Policyjni wodniacy, ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i strażacy ruszyli na pomoc, podejmując z wody w sumie pięć osób. Nikomu nic się nie stało. Żeglarze zostali przetransportowani na brzeg.

Według strażaków, w powiecie giżyckim służby ratunkowe zanotowały w sumie sześć wywrotek łódek, m.in. na jeziorach Kisajno i Niegocin.

Dyżurny MOPR przekazał PAP, że "dużo się obecnie dzieje na wodzie, poszukiwana jest jedna osoba, ludzie są w wodzie".

W powiecie piskim na jeziorze Bełdany ratownicy MOPR podjęli z wody czterech żeglarzy, gdy wywróciła się ich żaglówka. Na pomoc im ruszyli też inni żeglarze.

W Nowej Ukcie także w powiecie piskim drzewo przygniotło mężczyznę. Trafił do szpitala.

Warmińsko-mazurscy strażacy przyjęli w niedzielę od rana w związku z sytuacją pogodową 540 zgłoszeń. To przede wszystkim powalone drzewa i połamane konary.

W Ostródzie przy ul. 3 Maja pochylone drzewa zagrażało uczestnikom festiwalu muzycznego. Z pola namiotowego przed przyjazdem strażaków ewakuowało się ok. 150 osób.

Synoptycy zapowiedzieli na Warmii i Mazurach wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 35 km/h do 50 km/h, w porywach do 85 km/h, z kierunków zachodnich.

Ostrzeżenie obejmuje powiaty: ełcki, giżycki, gołdapski, olecki, piski i węgorzewski.

Żeglujący po Mazurach porównują niedzielny szkwał do tzw. białego szkwału z 2007 r.

Dyżurny MOPR Mariusz Raubo powiedział, że w niedzielę siła wiatru przekraczała momentami 10 stopni w skali Beauforta, fale miały ponad 1,5 metra wysokości.

Ratownicy przeprowadzili w niedzielę, oprócz akcji ratunkowych, 17 akcji technicznych polegających na wyciąganiu jachtów z trzcin czy kamieni.

Ale co najmniej kilkanaście jachtów wciąż stoi w trzcinach, czy na kamieniach. Z powodu warunków pogodowych nie jesteśmy w stanie ich teraz wyciągnąć, bo zwyczajnie jest to niebezpieczne i dla tych załóg i dla ratowników. Wyciągniemy te jachty, jak się poprawi pogoda – powiedział Radiu Olsztyn Mariusz Raubo i dodał, że łódki, które utknęły w trzcinach są tam bezpieczne, bo przy brzegach jest płytko, a trzciny nieco będą rozbijać fale.

Raubo mówił, że o nadciągającym załamaniu pogody było wiadomo do soboty. W niedzielę nad jeziorami błyskały maszty ostrzegające, ale żeglarze je zlekceważyli.

Dziś ma wiać tak samo mocno. Prosimy, by nie wychodzić z portów, by nie płynąć na jeziora – podkreślił.

Na podstawie informacji PAP.

ReklamaC1 - YachtSalon

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 47

  • 7
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 3
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 5
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 5
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 16
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 6
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 5
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

Reklama

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - Amax
ReklamaA2 - Odysseya Yachts