
Towarzystwo Miłośników Reszla i Okolic podpisało w czwartek pięcioletnią umowę z parafią w Wilkowie, na mocy której przejęło opiekę nad kościołem w Bezławkach. To pierwsza czynna świątynia rzymskokatolicka w regionie, która została powierzona stowarzyszeniu społecznemu. Zabytek znany jest z tego, że pierwotnie był zamkiem, a wiąże się z nim również legenda o św. Graalu.
- Ksiądz biskup nam zaufał, a my będziemy robić wszystko, by tego zaufania nie zawieść - zapewnia Jolanta Grzyb, prezeska Towarzystwa. Jak podkreśla, świątynia zachowa swoją sakralną funkcję i będzie dostępna na potrzeby kultu, m.in. mszy ślubnych.
Jednocześnie społecznikom zależy, by tchnąć w to miejsce nowego ducha — organizować spotkania, wystawy, koncerty i rozmowy, które będą współgrać z powagą kościoła.
 
Zamek, książę i legenda o Świętym Graalu
Kościół w Bezławkach to obiekt o wyjątkowej historii. Pierwotnie był zamkiem krzyżackim, w którym w latach 1402–1404 mieszkał litewski książę Świdrygiełło, brat króla Władysława Jagiełły. Według legend, właśnie tam miał trafić Święty Graal - ukryty lub zamurowany w gotyckiej części budowli.
W 1584 roku zamek przekształcono w kościół ewangelicko-augsburski, a na dziedzińcu powstał cmentarz. W XVIII wieku dobudowano wieżę dzwonną, a w 1884 roku cały obiekt został otynkowany. Do świątyni prowadzi nietypowa, murowana brama, która niedawno została poddana konserwacji dzięki staraniom Towarzystwa i pozyskanym dotacjom.
Plany remontowe i troska o dziedzictwo
Towarzystwo Miłośników Reszla i Okolic nie zamierza poprzestać na dotychczasowych działaniach. W planach są kolejne prace konserwatorskie — m.in. remont szczytowej ściany kościoła oraz przykościelnego muru z kamieni, który obecnie się sypie.
- Bezławki to magiczne, wyjątkowe miejsce. Będziemy robić wszystko, by było w nim jak najwięcej życia - zapowiada Grzyb.
Organizacja od lat angażuje się w ochronę lokalnych zabytków. Ma na swoim koncie m.in. renowację kapliczek na drodze różańcowej z Reszla do Świętej Lipki oraz remont najstarszej plebanii na Warmii. Społecznicy często pracują bez wynagrodzenia, użyczają własnych sprzętów, a nawet zaciągają pożyczki, by ratować dziedzictwo regionu.
 
Wspólna troska o pamięć
Cmentarzem w Bezławkach od lat opiekują się członkowie Stowarzyszenia Blusztyn, którzy dbają o dawne mazurskie nekropolie. Teraz, dzięki współpracy dwóch organizacji, miejsce to ma szansę stać się nie tylko przestrzenią pamięci, ale także lokalnym centrum kultury i spotkań.






Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
W imieniu Towarzystwa Miłośników Reszla i Okolic - Jolanta Grzyb