W Światowym Dniu Turystyki, który obchodzimy 27 września, chcemy Was oczywiście zachęcić do odwiedzin regionu Mazur. Nie tylko w wysokim sezonie turystycznym (czerwiec-sierpień), ale również jesienią. Właśnie w tym okresie Mazury nabierają wprost niezwykłego uroku, a pogoda nadal pozwala na spacery, zwiedzanie czy żeglowanie.
Światowy Dzień Turystyki to coroczne święto obchodzone 27 września, które ma na celu promowanie wartości turystyki dla rozwoju społecznego, gospodarczego, kulturalnego i środowiskowego.
W tym roku hasłem przewodnim jest „Turystyka dla inkluzji cyfrowej”, co podkreśla rolę technologii cyfrowych w zapewnianiu dostępu do informacji, usług i możliwości dla wszystkich podróżujących i mieszkańców miejsc odwiedzanych przez turystów.
Turystyka jest jednym z największych i najszybciej rozwijających się sektorów gospodarki światowej, który odpowiada za ponad 10% światowego PKB i zatrudnienia. Turystyka przyczynia się również do osiągania celów zrównoważonego rozwoju, takich jak zwalczanie ubóstwa, ochrona różnorodności biologicznej, promowanie pokoju i dialogu międzykulturowego.
Turystyka jest także źródłem inspiracji, edukacji i radości dla milionów ludzi na całym świecie.
Światowy Dzień Turystyki 2023 jest okazją do podkreślenia znaczenia turystyki dla inkluzji cyfrowej i zrównoważonego rozwoju. UNWTO zachęca wszystkich do podjęcia działań na rzecz poprawy dostępności, jakości i innowacyjności usług cyfrowych w turystyce, a także wzmocnienia kompetencji cyfrowych pracowników i przedsiębiorców w sektorze.
Dlatego w Światowym Dniu Turystyki zachęcamy Was do wyprawy na Mazury również w okresie jesiennym, we wrześniu i październiku.
Jesień na Mazurach ma swój urok i swoje zalety. Zakończenie wakacji i sezonu urlopowego wcale nie musi oznaczać, że ten region nie ma już niczego do zaoferowania odwiedzającym. Nadal jest ciepło, może kąpać już się nie będziemy. Jednak nadal można żeglować i zwiedzać Mazury.
We wrześniu i październiku praktycznie ruch turystyczny na Mazurach zamiera. Nie spotkamy już tłumów i tłoku w mazurskich miasteczkach czy na popularnych szlakach. Jest cisza i spokój. Jeśli właśnie to cenicie, powinniście właśnie odwiedzić Mazury wczesną jesienią. Nadal jest dość ciepło na wędrówki i zwiedzanie. Nie brakuje tu ścieżek rowerowych, tras biegowych, dróżek i alejek spacerowych. To dobry okres, aby skorzystać z plenerowych atrakcji, wyruszyć szlakiem historii. Wypożyczyć rower i pojechać na wycieczkę polnymi duktami, szlakiem wokół urokliwych jezior. Czasami pogoda potrafi być nieprzewidująca i warto do bagażu wrzucić coś cieplejszego plus kurtkę deszczową.
Mazury obfitują w wiele wspaniałych obiektów turystycznych oraz muzeów i innych biletowanych atrakcji. W sezonie turystycznym musimy stać w dość dużych kolejkach, aby tam się dostać. Inaczej jest jednak już we wrześniu, kiedy ruch turystyczny zaczyna zamierać, a nadal większość obiektów jest otwartych, jak np. Wilczy Szaniec czy Twierdza Boyen. Praktycznie bez kolejki wejdziemy do każdego obiektu, a i ceny biletów mogą być tańsze.
Kilkudniowy pobyt na Mazurach jesienią? Czemu nie. Nadal jest dość ciepło i mazurska przyroda zaprasza do wędrówek i zwiedzania tego przepięknego regionu Polski. Jeśli zależy Wam również na oszczędnościach w budżecie domowym, to jesienią na Mazurach zdecydowanie taniej wynajmiecie pokoje w hotelach czy pensjonatach.
Ponadto wiele z tych całorocznych obiektów noclegowych na Mazurach właśnie jesienią oferuje ciekawe promocje – łącząc cenę noclegu z innymi atrakcjami. Do tego wiele restauracji i punktów gastronomicznych ma niższe ceny posiłków niż w sezonie turystycznym.
We wrześniu i październiku mazurska przyroda nabiera zdecydowanie kolorów. Wczesną jesienią umiarkowane temperatury powietrza zachęcają do plenerowych wycieczek. Natura mieniąca się różnobarwnymi kolorami tworzy niezwykły krajobraz. Rozświetlone żółtą barwą łąki i lasy przywodzą na myśl spokój i ukojenie. Bliskość wyjątkowej natury daje nam odprężenie i pozwala się zrelaksować.
To doskonały okres na korzystanie z bajecznych widoków, które urzekają nas swoją urodą i motywują do długich spacerów. Złota polska jesień na Mazurach jest zjawiskiem magicznym. Jeśli zaś jesteście zapalonymi fotografami – teraz znajdziecie w mazurskiej przyrodzie wiele wspaniałych inspiracji.
Nawet wczesną jesienią można wybrać się na kilkudniowy rejs mazurskimi jeziorami. Nadal jest dość ciepło, przynajmniej w pierwszej połowie września. Teraz możecie również taniej wynająć jacht czy łódź motorową. Ponadto w portach panuje już mniejszy ruch i łatwiej o miejsca noclegowe.
Więc właśnie teraz – jeśli nie lubicie tłoku na mazurskich akwenach i w portach – wybrać się na wyprawę mazurskimi jeziorami.
Jesienią w mazurskich lasach znajdziemy oczywiście grzyby Kto uwielbia taką formę rekreacji będzie zachwycony. Jest spokój i cisza, bez tłumów turystów. Można wybrać się na dłuższy spacer mazurskimi lasami, poszukując przy tym właśnie grzybów. Na Mazurach sezon na grzybobranie trwa bardzo długo, nie brakuje tu borowików, podgrzybków, maślaków oraz kurek. Warto więc zabrać koszyk i wyruszyć do lasu.
Jeśli zaś jesteście zapalonymi wędkarzami, to właśnie teraz – kiedy brzegi mazurskich jezior nie wypełniają się plażowiczami i dziećmi bawiącymi się w wodzie, możecie w spokoju cieszyć się swoim hobby, przy okazji podziwiając przepiękne mazurskie akweny w barwach jesieni.
Jesień na Mazurach nie musi być nudnie spędzonym czasem. Może być okresem, gdy przy mniejszym tłoku turystów – w mazurskich miasteczkach czy na jeziorach, można spokojnie zwiedzać zabytki i atrakcje regionu.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!