Mazurskie lasy kryją wiele obiektów z czasów drugiej wojny światowej, które były wykorzystywane do militarnych działań. Taki obiekt znajduje się również w lesie Kumiecie w pobliżu jeziora Gołdap. Zdecydowanie warto go obejrzeć. Zwłaszcza, że skrywa wiele tajemnic.
Nie tylko Wilczy Szaniec i kompleks bunkrów w Mamerkach mogą przyciągać na Mazury miłośników historii czy eksploratorów opuszczonych miejsce. W czasie II światowej, od momentu agresji Niemiec na ZSRR, tereny Mazur stały się miejsce przebywania najważniejszych dowódców III Rzeszy – głównie w Wilczym Szańcu. Jednak nie tylko.
Także inne miejsca regionu zostały „zagospodarowane” przez Niemców na potrzeby prowadzenia działań wojennych przeciw Rosji. Również okolice Gołdapi mają swoje, ukryte w lesie Kumiecie, tajemnicze pozostałości po ostatnim, światowym konflikcie.
W 1939 r. wybudowano tu baraki, bunkry oraz lotnisko polowe. Doprowadzono tory linii kolejowej dla pociągów specjalnych. W pobliżu jeziora Gołdap zlokalizowana była kwatera Naczelnego Dowództwa Wojsk Lotniczych (Luftwaffe). Wojskowy kompleks nosił kryptonim ,,Robinson”. Tak nazywał się także specjalny pociąg stacjonujący w Kumieciach, który był do dyspozycji sztabowców Luftwaffe. Tu znajdował się również pociąg dowódcy Luftwaffe marszałka Göringa o kryptonimie "Asien" oraz od II 1943 r. - Pommern I.
Na wschód od drogi do przejścia granicznego, w lesie widoczne są ruiny wyrzutni lub hamowni silników ośrodka badawczego. Wiele wskazuje na to, że prawdopodobnie w Lesie Kumiecie znajdował się ośrodek badawczy pracujący nad silnikiem do pocisków V-2 – cudownej broni Hitlera, która miała odwrócić losy wojny.
W kompleksie Robinson wybudowano m. in. ciężki schron przeciwlotniczy, dwa schrony do pracy sztabowej ze stopami strunobetonowymi, 6 obiektów ceglanych, 3 duże zbiorniki przeciwpożarowe.
Z Puszczy Rominckiej w latach 1941-1944 kierowano akcjami niemieckiego lotnictwa wojskowego od Atlantyku po Rosję i od Norwegii po Egipt.
Nocą z 17 na 18 sierpnia 1943 roku lotnictwo RAF zniszczyło niemiecki ośrodek rakietowy w Penemünde na wyspie Uznam. Na wiadomość o tym, że Hitler przebywający w Wilczym Szańcu w Gierłoży koło Kętrzyna, żądał ukarania winnych. Stacjonujący w Kumieciach, w swoim pociągu specjalnym szef sztabu Luftwaffe, generał pułkownik Hans Jeschonnek popełnił samobójstwo. Został pochowany nad jeziorem Gołdap.
W październiku 1944 r., gdy do mazurskich granic III Rzeszy zbliżały się oddziały Armii Czerwonej, Niemcy wysadzili obiekty "Robinsona". Ruiny budynków byłej kwatery skrywa las Kumiecie.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!