ReklamaA1 - port 69

To warto zobaczyć na Mazurach. Niesamowite mosty w Stańczykach

BieżąceHistoria5 grudnia 2021, 9:24
Mosty w Stańczykach na Mazurach
Mosty w Stańczykach na Mazurach fot. mazury24.eu

Mosty w Stańczykach na Mazurach po prostu zachwycają. To nie tylko nasze zdanie. Te zabytkowe obiekty zostały również docenione przez Google, które przyznało mazurskim obiektom mostowym wyróżnienie w postaci „Złotej Pinezki” w Google Maps.

Stańczyki to mała wieś oddalona 25 kilometrów od Gołdapi. Właśnie tam znajdują się dwa nieczynne mosty kolejowe, które z powodzeniem mogłyby służyć jako scenografia filmu lub grafika promocyjna najnowszego symulatora kolejowego. Ich wysokość to 36,5 metra każdy. 

Architekturą oba mosty nawiązują do rzymskich akweduktów i są najwyższą tego typu konstrukcją w Polsce.

Obydwa mosty zbudowane zostały przez Niemców w latach 1907-1926, z kilkuletnią przerwą spowodowaną I wojną światową, przy czym most północny wznoszono także w warunkach wojennych z udziałem wojsk kolejowych i jeńców rosyjskich.

Konstrukcja mostów charakteryzuje się doskonałymi proporcjami.

Filary natomiast ozdobione są elementami wzorowanymi na rzymskich akweduktach w Pont du Gard. Dlatego oba mosty kolejowe nazywane są często „Akweduktami Puszczy Rominckiej”.

Konstruktorami wiaduktów byli architekci włoscy.

Pierwsze pociągi puszczono dopiero 1 października w 1927 roku i na jednym - tylko północnym - torze. Początkowo były to trzy pary pociągów osobowych. Jednak ze względu na duże zainteresowanie turystów, którzy w soboty i niedziele licznie odwiedzali te tereny, uruchomiona została czwarta para.

W okolice Błędzianki przyjeżdżali wędkarze, grzybiarze, a zimą nawet narciarze. Kursowały tu również pociągi towarowe przewożące głównie drewno z okolicznych lasów. Na początku lat 40. XX wieku przez wiadukty w Stańczykach przejeżdżały transporty kamieni z przeznaczeniem na budowę kwatery Hitlera - Wilczy Szaniec w Gierłoży.

Warto wiedzieć, że dwa mosty w Stańczykach są jednymi z najwyższych tego typu obiektów w Polsce.

Długość to 200 metrów a wysokość dochodzi do 36 metrów. Przecinają dolinę rzeki Błędzianki. Były częścią potężnej magistrali kolejowej łączącej Czersk z Litwą i przechodziła przez Mazury.

Obiekty nie ucierpiały w czasie działań II wojny światowej. Jednak wycofująca się z tych terenów Armia Czerwona zdemontowała tory. Tak pozostało już do dziś.

Obecnie mosty stanowią jedynie atrakcję turystyczną. Obok obiektów znajduje się pole biwakowe i platforma widokowa. Oba obiekty wpisano do rejestru zabytków. Znajdują się na terenie prywatnym i można je zwiedzać za niewielką opłatą.

ReklamaC1 - Restauracja Kormoran

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 19

  • 15
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 3
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 1
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Moja Koja

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - Karos Pomosty Pływające
ReklamaB2 - To tutaj
ReklamaA2 - Odysseya Yachts