ReklamaA1 - Papugarnia Wilkasy

Tragiczne wydarzenia na Mazurach. Nie żyją dwie osoby

Bieżące28 listopada 2022, 10:14
Tragiczne wydarzenia na Mazurach. Nie żyją dwie osoby
 fot. Ratownictwo Powiatu Ełckiego/Marcin Waszkiewicz

W jeziorach Dejguny i Ełckim utonęło dwóch mężczyzn. W sprawie tych wydarzeń dochodzenie prowadzi policja. Na razie nie wiadomo, jak doszło do tych tragedii.

W jeziorze Dejguny na Mazurach odnaleziono ciało zaginionego wczoraj mężczyzny. Jak podaje policja, 61-latek wyszedł na spacer i nie wrócił do domu. Funkcjonariuszy powiadomiła żona zaginionego. Ciało mężczyzny znaleziono na głębokości 8 metrów, około 200 metrów od plaży, na której poszukiwany mężczyzna był widziany po raz ostatni w sobotę.

Według policji mieszkaniec Bogacka wyszedł w sobotę po południu na spacer i miał wrócić po godzinie do domu. Żona początkowo próbowała go odszukać na własną rękę. Potem zgłosiła zaginięcie męża na policję.

- Na plaży odnaleziono pozostawione przez mężczyznę ubranie i ślady na piasku prowadzące do wody. W dodatku jest świadek – chłopiec, który przekazał, że widział, jak mężczyzna pływał w jeziorze – poinformowała Radio Olsztyn st. asp. Iwona Chruścińska z giżyckiej policji.

Policjanci i strażacy sprawdzili brzegi jeziora i prowadzili akcję poszukiwawczą na wodzie z użyciem dwóch łodzi ratunkowych. Sobotnie poszukiwania przerwano z powodu zmroku. W niedzielę zostały wznowione.

Jezioro Dejguny znajduje się w gminie Giżycko. Ma około 760 ha powierzchni i średnią głębokość 12 metrów.

Z kolei w Jeziorze Ełckim na Mazurach nurkowie odnaleźli po południu ciało 32-letniego mężczyzny, którego zaginięcie zgłoszono po znalezieniu na wodzie pustego pontonu.

Poszukiwania mężczyzny prowadzono na jeziorze od czwartku. Wszczęto je po tym, jak na wodzie został znaleziony dryfujący ponton, najprawdopodobniej należący do 32-letniego mieszkańca Ełku.

Rodzina nie miała kontaktu z mężczyzną od wtorku 22 listopada. Pierwszego dnia poszukiwania trzeba było przerwać z uwagi na warunki atmosferyczne i mrok. Jezioro, po którym pływał ponton przeszukiwali strażacy ze specjalistycznej jednostki nurkowej w Mrągowie. Do Ełku pojechała również specjalistyczna grupa sonarowa z Giżycka.

- W piątek strażacy z Giżycka za pomocą sonaru namierzyli obiekt pod wodą. Po południu nurkowie odnaleźli i wydobyli na powierzchnię ciało mężczyzny. Potwierdzono, że to zaginiony 32-latek – mówiła na antenie Radia Olsztyn mł. asp. Agata Kulikowska de Nałęcz z ełckiej policji.

Jak przekazała, ciało zabezpieczono do sekcji, która ma ustalić przyczynę zgonu. Okoliczności zdarzenia ma wyjaśnić śledztwo pod nadzorem prokuratury.

ReklamaC1 - Patronite

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 3

  • 0
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 1
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 2
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Rumszewicz

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - Amax
ReklamaA2 - Tło Dla Mew