W Szczytnie powstanie nowa atrakcja – Mazurska Kaflarnia

MDK utworzy pracownię ceramiczną "Mazurską Kaflarnię" oraz zakupi specjalistyczny sprzęt, umożliwiający dostęp do pracowni osobom ze szczególnymi potrzebami.

Zakupione zostaną m.in. piec do wypału ceramiki, koło garncarskie nożne, koło garncarskie elektryczne, wyposażenie pracowni (regały, stoły, formy i narzędzia ceramiczne), czy platforma schodowa dla osób niepełnosprawnych.

Pracownia świadczyć będzie ofertę warsztatów ceramicznych ze szczególnym uwzględnieniem kaflarstwa. Działania te wynikają z dziedzictwa kulturowego Szczytna i opierają się o historię ludowych kafli mazurskich.

Warto dodać, że w muzeum w Szczytnie można oglądać stałą wystawę prezentującą kolekcję ludowych mazurskich kafli malowanych. Pochodzą one z różnych warsztatów kaflarskich, działających na Mazurach od końca XVIII do połowy XIX wieku, należących między innymi do rodziny Karpowiczów w Nidzicy, Nadrowskich, Moczadłów z Pasymia, czy Salewskich, o czym dowiedzieć się można z tzw. kafli firmowych, opatrzonych nazwiskiem wytwórcy i datą.

Najstarsze prezentowane kafle posiadają tylko malaturę, późniejsze zaś to malowane kafle reliefowe. Zdobiono kafle motywami geometrycznymi, architektonicznymi, roślinnymi, zoomorficznymi. Jednak największym walorem kafli są namalowane na nich scenki rodzajowe. Niejednokrotnie są one opatrzone inskrypcją w języku polskim, która komentuje, często w żartobliwie, dane przedstawienie.

Obrazki na kaflach stanowią one prawdziwą kronikę codziennego życia wsi mazurskiej, opisującą prace, zabawy, zwyczaje świąteczne, czy też inne ciekawe wydarzenia dziejące się na wsi, nie brak też motywów religijnych, zaczerpniętych z Pisma Świętego.

Niektóre z obrazków poruszają problematykę społeczną. Inne zaś przedstawiają ważne wydarzenia historyczne, o których wiedza przetrwała w ustnej tradycji, bądź te, których społeczność była świadkiem, lub wieść o nich dotarła do niej poprzez prasę.

Na nich też często występują postacie żołnierzy z epoki, pieszych i konnych: jest to najpewniej wyraz istotnej pozycji, jaką wojsko zajmowało w mentalności mieszkańców dawnej wsi mazurskiej. Kolekcji towarzyszą rekonstrukcje dwóch pieców, zestawione z różnych kafli, lecz obrazujące typy pieców mazurskich.

Pracownia ceramiczna uruchomiona w Miejskim Domu Kultury uatrakcyjni ofertę kulturalną instytucji i pozwoli na aktywizację społeczności wokół lokalnych tradycji rzemieślniczych.

Tam, gdzie piece robią na Mazurach. Czyli opowieść o pałacu w Nakomiadach

O tym, że będzie to wartościowe spotkanie przekonuje właściciel tego wspaniałego obiektu, Piotr Ciszek:„Szczególnie rozkochałem się w replikach historycznych pieców kaflowych. Porwały mnie charakterystyczne,...