Zapadł, jeszcze nieprawomocny wyrok, w sprawie tragedii do jakiej doszło w 2022 roku na jeziorze Tałty na Mazurach. Sąd Rejonowy w Mrągowie skazał sternika łodzi, Piotra O. na 4 lata i 3 miesiące pozbawienia wolności. To przestroga dla wszystkich, aby nie lekceważyć zasad bezpieczeństwa podczas pływania po mazurskich akwenach.
- Piotr O., oskarżony o umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu wodnym i spowodowanie śmiertelnego wypadku, został skazany na 4 lata i 3 miesiące więzienia. Musi też zapłacić zadośćuczynienie rodzicom dziecka – poinformował Radio Olsztyn sędzia Adam Barczak, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Sąd Rejonowy w Mrągowie uznał Piotra O. za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i skazał go za to na karę łączną 4 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Orzeczono również wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w łącznym wymiarze 15 lat.
- Ponadto sąd orzekł od oskarżonego zadośćuczynienie za doznaną krzywdę przez wpłacenie kwot po 20 tys. zł na rzecz obojga rodziców dziewczynki, która zginęła w wyniku wypadku łodzi – poinformował sąd.
Do tragicznego zdarzenia na jeziorze Tałty doszło w czerwcu 2022 roku. Oskarżony kierował wypożyczoną motorówką mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Nie miał też uprawnień motorowodnych. Na pokładzie było 7 osób, w tym troje dzieci. W pewnym momencie wykonał niewłaściwy manewr, co doprowadziło do wywrócenia się łodzi. Jedno z dzieci utonęło.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.