Grupa pisze o sobie... Jesteśmy jak brzoskwinia. Ona jest tym smacznym i soczystym miąższem, na który każdy zazwyczaj ma ochotę. Ja siłą rzeczy zostałem pestką. Może i twardą, brzydką i pomarszczoną, ale bez niej nie istniała by całość.
Opakowani w błyszczącą powoskowaną skórkę świecimy na scenie jako zespól nietosamo. Przyjęło się też wołać nas skrótem - NTS.
Znają się z liceum, gdzie nikomu do głowy by nie przyszło, że będą w przyszłości bawić się w jakąkolwiek muzykę. Sami jednak dobrze wiecie, że życie pisze różne scenariusze. Im przypisało wspólne wakacje. Z racji podłapywania pozytywnego, letniego vibe - padł pomysł wyjazdu na za granicę. Długo nie trzeba było kombinować co jak i gdzie. Fundamentalnym problemem stała się pustka w portfelach, która rosła wprost proporcjonalnie do zbliżającej się daty wyjazdu. Rozwiązanie okazało się (przynajmniej dla mnie) dość racjonalne - street busking. Dla niezaznajomionych z terminem - jest to po prostu granie muzyki na ulicy i zbieranie "co łaska" do pokrowca...
Tak to się zaczęło...
źródło: nietosamo.pl
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!