Duet Jak Widać
Wilkasy / Port AZS Wilkasy / 20:00
Wchodzenie o tej porze roku na lód na mazurskich jeziorach stanowi poważne zagrożenie. Przekonał się o tym mężczyzna, który wpadł do wody. Niestety nie przeżył.
To niestety zdarza się często. Mimo niesprzyjających warunków pogodowych znajdą się osoby, które mimo ostrzeżeń, wchodzą na jeszcze zamarznięte mazurskie jeziora.
Mimo, że lód już teraz jest niestety kruchy i niebezpieczny.
Tak też było dziś na jeziorze Kisajno. Mężczyzna cudem uniknął śmierci w wodach tego mazurskiego akwenu.
Do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego w Giżycku wpłynęło zgłoszenie o załamaniu się pokrywy lodowej pod mężczyzna na jeziorze Kisajno.
Po dotarciu na miejsce zastępów JRG Giżycko i Wojskowej Straży Pożarnej, KDR potwierdził zdarzenie, świadkowie dokładnie wskazali miejsce w którym mężczyzna wpadł pod lód.
Po około 10 min po wprowadzeniu nurków MSW z Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno Nurkowego z Giżycka udało się namierzyć osobę poszkodowaną.
Poszkodowanego przekazano ZRM - informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Giżycku.
Niestety mężczyzna zmarł w szpitalu.
Absolutnie najważniejszą sprawą jest sprawdzenie warunków panujących na zamarzniętych jeziorach oraz sprawdzenie grubości pokrywy lodowej i twardości lodu.
Jeśli wybieramy się na taki akwen, koniecznie poinformujmy o tym kogoś bliskiego (gdzie idziemy, o której godzinie planujemy wrócić), a najlepiej nie idźmy sami, tylko w towarzystwie innych osób.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!