ReklamaA1 - port 69

Protest ekologów skutecznie zablokuje budowę drogi S16 na Mazurach?

BieżąceInwestycje29 czerwca 2022, 6:18Komentarzy: 16
Wizualizacja drogi S16 przez Mazury.
Wizualizacja drogi S16 przez Mazury. fot. PiS Olsztyn

Jak twierdzą lokalni politycy PiS, propozycje ekologów to sposób na podział województwa warmińsko-mazurskiego. Trzy organizacje ekologiczne złożyły niedawno petycję o rezygnację z budowy drogi ekspresowej S16 Mrągowo-Ełk – informuje Radio Olsztyn.

Ekolodzy proponują realizację drogi Via Carpatia łączącej Olsztyn przez Szczytno i Łomżę z Białymstokiem. Twierdzą, że to lepsze z przyczyn i komunikacyjnych, i przyrodniczych.

- To jest droga krajowa, która ma łączyć całe regiony Polski. Po drugie, będzie komunikowała się z Szymanami, czyli ważnym portem komunikacyjnym. Po trzecie, nie będzie przecinała ani Krainy Wielkich Jezior Mazurskich, ani Biebrzańskiego Parku Narodowego – mówi Krzysztof Worobiec ze Stowarzyszenia Sadyba.

Organizacje mają również analizy, z których wynika, że ruch na nowej drodze będzie większy niż na S16 Mrągowo-Ełk.

Zupełnie innego zdania są lokalni politycy, którzy uważają, że tak poprowadzona droga nie rozwiąże problemów komunikacyjnych Mazur, a co więcej – może być sposobem na podział regionu.

- Pośrodku województwa mielibyśmy obszar tak naprawdę wykluczony komunikacyjnie. W przyszłości to kierunek na rozpad województwa warmińsko-mazurskiego, na jego podział, bo to jest odcięcie tej wschodniej części od stolicy województwa – mówi w Radio Olsztyn Jerzy Szmit, były wiceminister infrastruktury i prezes PiS w okręgu olsztyńskim.

Na razie petycja ekologów opóźniła prace nad decyzją środowiskową dla drogi S16 Mrągowo-Ełk. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Olsztynie żądała bowiem od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ujednoliconego raportu o oddziaływaniu trasy na środowisko, ale choć miał on być złożony do 10 czerwca, termin przedłużono do 12 sierpnia. Autorzy petycji żądają m.in. uwzględnienia studium sieciowego przebiegu Via Carpatia i S16.

- Uważamy, że w tej sytuacji należy wstrzymać się z działaniami do czasu rozpatrzenia tego studium sieciowego, jak i zawartych w petycji żądań – uzasadnia opóźnienie Karol Głębocki z olsztyńskiego oddziału GDDKiA.

Według polityków, to wszystko sposoby ekologów na opóźnienie inwestycji.

Paweł Czemiel, radny sejmiku województwa i doradca ministra infrastruktury przekonuje przy tym, że decydujący głos powinni mieć nie ekolodzy, ale mieszkańcy regionu, którzy – w badaniach prowadzonych przez GDDKiA oraz w sondażu zorganizowanym w Orzyszu – wypowiadali się za budową S16.

- Nic o nas bez nas. To głos mieszkańców Warmii i Mazur powinien być tutaj decydujący. Mieszkańcy regionu też zasługują na rozwój, na komfortowe i bezpieczne drogi – podkreśla Paweł Czemiel.

Nie wiadomo, kiedy decyzja środowiskowa dla S16 Mrągowo-Ełk zostanie wydana. Droga – według rządowego programu – ma być budowana do roku 2030 lub 2032.

Źródło: Radio Olsztyn

ReklamaC1 - Restauracja Kormoran

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 13

  • 4
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 0
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 6
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 1
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 2
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 0
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Moja Koja

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - Amax
ReklamaA2 - Odysseya Yachts