ReklamaA1 - Papugarnia Wilkasy

Poradnik - rodzinne żeglowanie

Poradnikiporadniki żeglarskie8 sierpnia 2022, 0:00
Poradnik - rodzinne żeglowanie

Jeśli połknąłeś już „bakcyla żeglarstwa” i myślisz aby każdą wolną chwilę spędzić na łodzi warto swoją pasją podzielić się z rodziną. Być może Twoi najbliżsi również pokochają żeglugę po mazurskich jeziorach? To może być Wasza rodzinna niezapomniana przygoda życia.

Żeglowanie to wspaniała przygoda

Żeglowanie po mazurskich jeziorach może być nie tylko wspaniałą rozrywką wakacyjną ale również sposobem na życie i niecodzienną przygodą również dla dzieci. Z pewnością pozostaną nie tylko zacieśnione mocniej więzy rodzinne ale również niezapomniane wspomnienia dla najmłodszych. Któż nie chciałby bowiem pochwalić się rówieśnikom wspaniałym rejsem jachtem z rodzicami i tatą w roli kapitana? Dodatkowo warto spojrzeć na to w ten sposób – każda aktywność fizyczna i odciągnięcie dzieci od komputerów i smartfonów jest dla nich dobrym rozwiązaniem. Ponadto nie będą się podczas rejsu nudzić – na łodzi, na mazurskich jeziorach, w portach i turystycznych miasteczkach Mazur zawsze coś się dzieje ciekawego.

Jednak do rejsu z dziećmi należy się odpowiednio przygotować. Nasze pociechy to bowiem bardzo wymagający załoganci.

Jaki jest minimalny wiek rozpoczęcia rejsu dla dzieci? Doświadczeni żeglarze wskazują, że nie ma takiego. Pływali nawet z kilkumiesięcznymi maluchami, które sporo czasu spały ukołysane wodami mazurskich jezior. Nie były więc aż tak bardzo angażujące dla rodziców.

Najbardziej jednak trzeba uważać na dzieci powyżej roku. Te już potrafią chodzić i chętnie chcą „zwiedzać” jacht, wspinać się, odkrywać nowe zakątki…jednym słowem na takich załogantów trzeba bardzo uważać i nie spuszczać ich z oka. To może być męczące w czasie rejsu i z tego trzeba sobie zdawać sprawę.

Warto przed takim rejsem zadbać o kamizelkę ratunkową dostosowaną do wzrostu naszego dziecka. To wymóg niezbędny. Dodatkowo warto pomyśleć o specjalnych szelkach aby dziecko przypiąć i nie pozwolić na swobodne poruszanie się po jachcie oraz siatki zabezpieczające burty łodzi. Nic jednak nie zastąpi czujności rodziców podczas rejsu mazurskimi jeziorami z dziećmi.

Warto również rozważyć możliwość wykupienia specjalnego ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków oraz leczenia podczas wakacji na łodzi.

Wybierając jacht do czarteru ustalmy na ile osób jest zarejestrowany pamiętając, że dziecko w tym wypadku liczymy jak osobę dorosłą. Postawmy też na łódź najprostszą w obsłudze ponieważ trzeba pamiętać, że jeden z rodziców i tak praktycznie przez cały czas rejsu po mazurskich jeziorach będzie musiał przede wszystkim pilnować dzieci. Wybierzmy taki jacht, który poprowadzić może jedna osoba przy niewielkiej pomocy drugiej.

Dobrze zaplanuj trasę – pod atrakcje dla dzieci

Płynąc w rejs z dziećmi należy też dobrze rozplanować trasę. Dzieci szybko się nudzą i nie jest dla nich wielką atrakcją wieczorne ognisko ani tym bardziej wieczór w tawernie. Ustalmy więc w jakich portach na Mazurach są oferowane atrakcje dla dzieci i jakiego rodzaju (zwykły plac zabaw to rozrywka maksymalnie na kilkadziesiąt minut). Ustalmy też, jakie miasteczka mazurskie zapewnią dzieciom rozrywkę i czy blisko nich znajdują się dogodne porty, aquaparki, baseny, ciekawe miejsca warte zwiedzenia.

Co zabrać na jacht?

Na jacht warto też zabrać zabawki i inne rzeczy zapewniające dzieciom rozrywkę by nie nudziły się w czasie rejsu. Nie wskazane są jednak wszelkie gadżety elektroniczne, ich ewentualne wpadnięcie do wody oznacza stratę urządzenia. Lepsze będą kredki i blok rysunkowy, wszelkiego rodzaju gry planszowe czy karciane. Oczywiście sporą atrakcją są kąpiele w mazurskich jeziorach (sprawdźmy w jakich portach mamy kąpieliska strzeżone) oraz możliwość wypożyczenia wodnego sprzętu rekreacyjnego czy rowerów. Zabierzmy w rejs również wszelkiego rodzaju dmuchany sprzęt do pływania (koła, rękawki), płetwy czy okulary (maski) do nurkowania.

Spójrzmy też gdzie na Mazurach istnieje możliwość przejażdżek konnych – to zawsze spora atrakcja dla dzieci.

Nie zapomnij o apteczce

W czasie rejsu koniecznie trzeba doposażyć apteczkę w leki również wskazane dla dzieci. Nie zapomnijmy więc o: nurofenie (działa przeciwzapalnie i przeciwgorączkowo), fenistilu (łagodzi ukąszenia i oparzenia), pantenonie (łagodzi oparzenia słoneczne), wapnie, lekach na ból gardła i kaszel, preparatach na dolegliwości ze strony układu pokarmowego (w tym biegunkę). Na pokładzie nietrudno o urazy – warto zapakować środki opatrunkowe i miejscowe leki na zwichnięcia i skręcenia. Pamiętajmy również aby zabrać ze sobą termometr. Na szczególną uwagę podczas rejsu warto zwrócić na ugryzienia owadów (osy, pszczoły) i poparzenia słoneczne. Krem ochronny z wysokim filtrem (SPF 50+) to absolutna podstawa. Pamiętajmy, że na jachcie dużo łatwiej można nabawić się oparzeń słonecznych niż na lądzie. Rześki wiatr, który przyjemnie chłodzi skórę, bywa zwodniczy.

Warto natomiast, szczególnie małe dzieci, chronić przed przegrzaniem, które może powodować wzrost temperatury, ból głowy i wymioty. Odpowiednia ilość płynów, nakrycie głowy oraz unikanie zbyt długiej ekspozycji na słońcu to podstawa.

Środki przeciw owadom

Aby zabezpieczyć dzieci i siebie przed użądleniami owadów warto przed rejsem czy wyjściem na łono przyrody spryskać się środkami je odstraszającymi (są dostępne w aptekach) oraz w miarę możliwości zakładać ubiór zakrywający ręce i nogi – do tego przyda się również czapka z daszkiem o kryte obuwie. Sprawdzać butelki czy puszki z napojami – czy nie dostał się tam owad. Nie zbliżać się do ich gniazd. Małe dzieci, jeśli śpią na dworze, zabezpieczać specjalną siatką.

Idealnym produktem odstraszającym komary, muszki, kleszcze oraz inne owady jest preparat marki Mugga.

Sprawdźmy też w jakich portach będziemy mogli liczyć na pomoc lekarską (szpital, przychodnia, lekarz prywatny).

Musimy też zdecydować gdzie będziemy nocowali – jeśli nie na jachcie, to wybierzmy takie miejsca gdzie przy okazji będą rozmaite atrakcje dla dzieci oraz restauracje/tawerny serwujące również posiłki dla najmłodszych. To ważne zwłaszcza gdy trafimy na kiepską pogodę i zostaniemy „uziemieni” w porcie.

ReklamaC1 - Patronite

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 2

  • 0
    Czuje się - ZADOWOLONY
    ZADOWOLONY
  • 1
    Czuje się - ZASKOCZONY
    ZASKOCZONY
  • 0
    Czuje się - POINFORMOWANY
    POINFORMOWANY
  • 0
    Czuje się - OBOJĘTNY
    OBOJĘTNY
  • 0
    Czuje się - SMUTNY
    SMUTNY
  • 0
    Czuje się - WKURZONY
    WKURZONY
  • 1
    Czuje się - BRAK SŁÓW
    BRAK SŁÓW

ReklamaB0 - Rumszewicz

Daj nam znać

Jeśli coś się na Mazurach zafascynowało, wzburzyło lub chcesz się tym podzielić z czytelnikami naszego serwisu
Daj nam znać
ReklamaB1 - To tutaj
ReklamaA2 - Tło Dla Mew