SWJM
głębokość
0,40 - 0,80 mcumowanie
kotwica, long sidebezpłatny
0,40 - 0,80 mcumowanie
kotwica, long sidebezpłatny
Nie jest to port ani przystań – to miejsce, gdzie można zawinąć i odpocząć na łonie przyrody w czasie rejsu. Miejscówka znajduje się na zachodnim brzegu jeziora Seksty, całkowicie w szczerym lesie. Nie ma tu żadnych udogodnień. Jedyne co możemy tu zrobić to pozostać na jachcie lub rozbić namiot (jak mamy) i przenocować. Jesteśmy tu zdani na siebie – namiot, ognisko ale jest kontener na śmieci. Czyli jeśli lubimy kontakt z dziką przyrodą i nie przeszkadza nam, że nie znajdziemy tu żadnych typowych dla portu czy przystani mediów i udogodnień, to miejsce jest jak najbardziej polecane. Cisza, spokój, czysta mazurska natura – nieoswojona, pokazująca swój dziki pazur.
Miejscówka praktycznie całkowicie odcięta od świata, droga dojazdowa raczej dla samochodów terenowych – osobówkami raczej nie dojedziemy tu bez uszkodzenia zawieszenia. Do cumowania przy brzegu jest sporo miejsca. Jednak trzeba uważać – jest dość płytko. Możemy tu rozstawić namiot, rozpalić ognisko i przygotować posiłek, odpocząć od zgiełku i tłoku turystycznych Mazur.
Jest też jedna przenośna toaleta i kontener na śmieci – i to w sumie wszystko, reszta zależy od nas, jak skorzystamy z tego miejsca.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Ten cały port ma tyle wspólnego z Göringem, co binduga młyńska z młynem. Właściciel obiektu opowiada bajki!